Pomyślnie zakończył rozgrywki ligi niemieckiej Radosław Wojtaszek (2744).
Po wczorajszym zwycięstwie nad Ukraińcem Wołokitinem (2660), dzisiaj lider polskich szachów pokonał w interesującej partii młodego Niemca Aleksandra Donczenko (2523).
Ostatecznie Wojtaszek zdobył dla swojej drużyny 5 punktów z 6 partii.
Wojtaszek w MP bał się zagrać, żeby nie stracić na rankingu. Lepiej opłacało mu się przyjechać na ligę niemiecką, ograć słabszych i zarobić parę oczek.
Dlaczego Radek nie grał w MP, skoro był obecny w miejscu rozgrywek? To jest bardzo dziwne. Przecież to najważniejszy turniej krajowy.
To wyjaśnił Skoczek2 w wpisie: http://www.blog.konikowski.net/2015/04/10/paradoksy-szachowe-105/
Radek wcale nie musiałby uzyskać 8 z 9. Wystarczyłoby 7 z 9, żeby utrzymać ranking, a nawet trochę podwyższyć. Taki wynik miał rok temu. Byłoby zrozumiałe, gdyby Radek nie grał z powodu uczestnictwa w silniejszym turnieju, w tym samym czasie. Ale Radek nigdzie nie grał.
Jeżeli Radek chce wyrobić sobie nazwisko w świecie szachowym, to nie może unikać turniejów. No a jako czołowy szachista w Polsce, to wręcz obowiązkowo powinien zagrać w MP.