SPIS TREŚCI
|
Od redakcji
Po Wijk aan Zee najlepsi szachiści świata wzięli udział w superturniejach w Baden Baden i Zurychu oraz w Grand Prix FIDE. Kilku z nich pojawiło się też w wielkim openie na Gibraltarze.
W Baden Baden mistrz świata Carlsen kolejny raz triumfował w superturnieju, chociaż dopiero po barażu z najlepszym niemieckim szachistą Arkadijem Naiditschem. Niemiec, który poprzednio regularnie przegrywał z Magnusem i ma z nim ujemny rezultat w klasyku, szachach szybkich i blitzach, teraz gdy Carlsen został championem, wygrał z nim, już po raz drugi, klasyczną partię! Poważny zawód w Baden Baden sprawił Anand, który przegrał aż trzy partie. Jednakże, kilka dni później w Zurychu Vishi zdecydowanie wygrał klasyczną część turnieju z wynikiem +2 =3 -0. W Zurychu pojawił się jednak niezmordowany Hikaru Nakamura, który z każdym rokiem gra silniej i zaczyna być poważnym pretendentem do korony szachowej. Nakamura nie tylko zdecydowanie wygrał open na Gibraltarze, ale pokonał tam dwóch świetnych szachistów Weselina Topałowa i bohatera Olimpady w Tromso Chińczyka Yu Yangyi. W Zurychu w grze szybkiej odrobił straty poniesione w klasyku i dogonił Ananda oraz wygrał z nim decydującą partię w blitzu.
Interesujący regulamin rozgrywek w Zurychu, łączący turniej blitza, jako element losowania numerów startowych oraz kombinację szachów klasycznych i szybkich w końcowym rezultacie, pokazuje nam kierunek rozwoju szachów. Obecnie w turniejach o MŚ w szachach klasycznych, szybkich i błyskawicznych bierze udział cała czołówka światowa, a Magnus Carlsen zdobył trzy tytuły mistrza świata w 2014 roku.
Mogę sobie wyobrazić, że w najbliższych latach w meczu o MŚ każdego dnia będą rozgrywane trzy partie „klasyk” punktowany 4-2-0, szachy szybkie (2-1-0) oraz blitz (1-0,5-0) i wyniki dnia będą wahały się od 7-0 do 3,5-3,5. Byłaby to woda na młyn sukcesów Hikaru Nakamury. Chwilowo jednak Amerykanin japońskiego pochodzenia musi zdobyć miejsce w turnieju pretendentów. W rankingu nie da rady, ale przed nim jeszcze majowy IV turniej GP FIDE z cyklu 2014-2015. Zwycięstwo Nakamury, a przy dobrych układach nawet zajęcie II lokaty, da mu miejsce wśród pretendentów.
Widać wyraźnie spadek formy Lewona Aroniana oraz Fabiano Caruany. Aronian zatracił pewność siebie i w złożonych pozycjach gry środkowej i końcowej popełnia wiele niedokładności. Natomiast Caruana, typowany na challengera, rozegrał zbyt wiele turniejów i chyba odczuwa zmęczenie lub ma przesyt szachów. Z niepowodzeniami zmaga się też Władimir Kramnik, ale nie rezygnuje z walki o tron, dozuje starty i przygotowuje się do sierpniowego Pucharu świata, który wygrał przed dwoma laty. Na ten puchar liczą też Nakamura i Caruana w przypadku niepowodzeń w GP FIDE.
Redaktor Naczelny
/////////////////////////
Mój wkład w tym numerze to komentowane partie:
Tomaszewski – Griszczuk, Tbilisi 2015
Radżabow – Griszczuk, Tbilisi 2015
Nakamura – Karjakin, Zurych 2015