W dniach 1-14 sierpnia 2014 odbyła się w norweskim mieście Tromso olimpiada szachowa z udziałem polskich drużyn.
Medalowe miejsca w grupie open
1. Chiny 19
2. Węgry 17
3. Indie 17
Polska drużyna uplasowała się na 15 miejscu z 15 punktami. Na 4 szachownicy Marta Bartel zdobyła srebrny medal!
Wyniki indywidualne naszych zawodników
1. Wojtaszek 5 z 9
2. Gajewski 5 z 10
3. Duda 8,5 z 11
4. Bartel 5 z 8
5. Soćko 5 z 7.
Medalowe miejsca w grupie kobiet
1. Rosja 20
2. Chiny 18
3. Ukraina 18
Nasze zawodniczki zajęły 7 pozycję 16 punktami.
Wyniki indywidualne Polek:
1. Soćko 5 z 11
2. Zawadzka 6 z 9
3. Szczepkowska-Horowska 5.5 z 9
4. Bartel 6,5 z 9
5. Kulon 3.5 z 6
Dokładne informacje:
Rk Team Rtg Avg Captain
1 Russia 2777 DOKHOIAN Yury
2 Ukraine 2722 SULYPA Oleksandr
3 France 2718 MAZE Sebastien
4 Armenia 2705 PETROSIAN Arshak B
5 USA 2704 DONALDSON John W
6 Hungary 2702 HORVATH Tamas
7 China 2696 XU Jun
8 Azerbaijan 2694 KHALIFMAN Alexander
9 England 2682 WELLS Peter K
10 Netherlands 2678 TUKMAKOV Vladimir B
11 Israel 2677 KASPI Alexander
12 Cuba 2676
13 Norway 2668 MOEN Ole Christian
14 Germany 2666 ROGOZENCO Dorian
15 Poland 2663 SOCKO Bartosz
16 Czech Republic 2645 JANSA Vlastimil
17 Bulgaria 2643
18 Spain 2639 MAGEM BADALS Jordi
19 India 2629
20 Georgia 2624 SHANAVA Konstantine
Mamy wyjątkową sytuację, że kapitanem jest czynny zawodnik, w dodatku grający w reprezentacji.
Na trenera nie ma pieniędzy, sle na honoraria działaczy są.
Trochę to dziwne : http://www.blog.konikowski.net/2014/07/01/paradoksy-szachowe-68/
Nie ma sensu zatrudniać Krasenkowa jako trenera. Jest on drogi i jak wypowiedział się w piśmie związkowym Mat, nic nie robi. W drużynie mamy dwóch zawodników analityków, Wojtaszka i Gajewskiego i specjalistę od debiutów Mitonia jak się wyraził Soćko w wywiadzie dla Jopka. To powinno wystarczyć do sukcesu na olimpiadzie.
Drużynę Ukrainy znów poprowadzi Sulypa, znany ze spektakularnej ucieczki z Polski. Na poprzedniej Olimpiadzie Ukraińcy ponieśli porażkę, zajmując dopiero 3 miejsce (a mając 2 numer startowy).
Tak sobie myślę, że Dudę wystawiono trochę za wysoko na 3 desce. W końcu debiutuje w Olimpiadzie.
A może chodzi o to aby udowodnić, że na miejsce w drużynie nie zasługuje?
Otwarcie olimpiady: http://en.chessbase.com/post/opening-ceremony-in-tromso
———————-
http://tv.nrk.no/serie/sjakk/DNPR68000114/01-08-2014
Gość napisał: prezes-sędzia-motywator czyli gramy dla kasy czy dla wyniku?
„Dzień rozpoczął się od spotkania z Prezesem PZSzach, który rozpoczął od dobrych wiadomości, czyli określił poziom nagród w zależności od wyników, a potem życzył zawodnikom i zawodniczkom udanego startu.”
http://tromso2014.chessbrains.pl/2014/08/01/olimpiada-rozpoczeta/
Kto pisze artykuły na ChessBrains? Nie ma tam nazwiska autora – anonim.
Prawdopodobnie wiceprezes PZSzach Adam Dzwonkowski, który jest na miejscu.
Też się nad tym zastanawiałem. To jest pewnie jedna z tych rzeczy, które „wszyscy wiedzą”.
Na ChessBrains jest sporo różnych artykułów, chyba większość z nich anonimowa. Jeżeli pisze je Adam Dzwonkowski, to dlaczego nie podpisuje się pod nimi?
Adam Dzwonkowski robi często straszne byki gramatyczne. Może się dlatego wstydzi podpisywać pod swoimi tekstami. A tak pisze anonim i nie można się do nikogo przyczepić. Taktyka!
1 runda już za nami. Oba nasze zespoły miały łatwe zadanie.
Kobiety wygrały 3.5-0.5 z Algerią.
Soćko(2470) – Meghara(1811) 1:0
Mezioud(2052) – Szczepkowska-Horowska(2380) 0:1
Bartel(2359) – Lateche(1972) remis
Toubal(1938) – Kulon(2301) 0:1
Mężczyźni wygrali 4-0 z Angolą. Udanie zadebiutował Duda, który wygrał swoją partię. Oby tak dalej!
Pascoal(2181) – Gajewski(2659) 0:1
Duda(2576) – Domingos(2280) 1:0
Agnelo(2225) – Bartel(2640) 0:1
Soćko(2612) – Simoes(2245) 1:0
———————-
Wyniki na ChessBase News: http://en.chessbase.com/post/tromso-round-one
Bartel zremisowała z zawodniczką, która mogłaby dać pionka for. Coś czarno widzę szanse Polek!
Bez paniki. To jest dopiero początek turnieju.
W dzisiejszej 2 rundzie oba nasze zespoły odniosły zwycięstwa:
Kobiety
Polska – Republika Czeska 2.5 -1.5
Soćko (2470) – Havlikova (2215) 1:0
Zawadzka (2398) – K.Olsarova (2237) 1-0
Szczepkowska-Horowska (2380) – Sikorova (2289) remis
Kulon (2301) – T.Olsarova (2271) 0:1
Mężczyźni
Polska – Nowa Zelandia 3-1
Gajewski (2659) – Wang (2449) remis
Duda (2576) – Dive (2318) 1:0
Bartel (2640) – Li (2365) remis
Soćko (2616) – Ker (2316) 1-0
————————–
Wyniki na ChessBase News: http://de.chessbase.com/post/erste-ueberraschungen-in-troms
Prowadzona przez Sulypę Ukraina ledwie zremisowała z rezerwową drużyną Norwegii.
A naszym dzisiaj dopisało szczęście.
1. Relacje http://www.pzszach.org.pl/index.php?idm2=39&idn=2376
2. Zawodnicy, prezes PZSzach (i sędzia) oraz grający kapitan
https://plus.google.com/photos/111003289067061066957?gpinv=AMIXal89bVXFTBTUSh028Tyx3BKgRJ1E8kL266Y8G69BVOMso-exwvwvavoU-mpKdR9ssHcaed-ofANhcj_vHlfhBevzWutKwCLqHWO5CAguTMAzII8cNeY&cfem=1&pid=6043219246417226754&oid=111003289067061066957
Dziś nasi świetnie się spisali, remisując ze znacznie silniejszą drużyną.
Wyniki 3 rundy:
Dzisiejsze mecze były niezwykle emocjonujące i ostatecznie zakończyły się wynikiem nierozstrzygniętym. Panie zawiodły remisując ze słabszą drużyną z Filipin. Natomiast ekipa męska odniosła sukces dzieląc punkty z silną Kubą. Świetnie spisuje się najmłodszy w drużynie Duda, który zdobył do tej pory 2.5 z 3 partii.
Kobiety
Polska – Filipiny 2-2
Soćko (2470) – Camacho (2214) remis
Zawadzka (2398) – Frayna (2205) remis
Szczepkowska-Horowska (2380) – Fronda (2098) 0-1
Perena (2165) – Bartel (2359) 0-1
Mężczyźni
Polska – Kuba 2-2
Wojtaszek (2735) – Dominguez (2760) remis
Duda (2576) – Bruzon (2664) remis
Bartel (2640) – Quesada (2649) remis
Soćko (2612) – Ortiz Auarez (2603) remis
—————–
ChessBase News: http://en.chessbase.com/post/tromso-03-champions-fall
Domyślam się, że JK Duda jest w sporym stresie, bo wie że wszyscy bardzo liczą na niego i oczekują pozytywnych rezultatów. To może być spore obciążenie psychiczne dla niego, ale mam nadzieję że podoła mu.
Dziś Radek gra z Carlsenem! Zobaczymy, czy skuteczniejsze będą analizy „Teamu Anand”, czy może „przeskakiwanie debiutów” w wykonaniu Carlsena. Biorąc pod uwagę rankingi, średnio Radek powinien uzyskać 0,3 pkt. w każdej partii z Carlsenem.
Niestety, Radek nie miał szans. Różnica klas była widoczna. Czarne nie stawiały oporu. Zawiódł Mateusz Bartel, który przeskoczył debiut i nie miał szans na przewagę. Podobnie nasz teoretyk Gajewski, który źle rozegrał debiut i teraz czeka go ciężka walka o remis. Najlepiej spisuje się Duda, który ma przewagę, ale trudną do realizacji, więc chyba zremisuje.
Podejrzewam że olimpiada pokaże to co jest widoczne na każdym kroku, czyli dobrą znajomość końcówek (bo tak kazał Capablanca) i braki w debiutach (bo ich znajomości nikt nie wymaga) skutkujące przegranymi w ważnych imprezach. Myślę że am Schmidt powinien ponownie powrócić do swojego pomysłu z nadzorowaniem przygotowania debiutowego naszych kadrowiczów, do czego deklarował się na zebraniu w biurze PZSzach-u. Powinien też uzgodnić to z trenerem Krasenkowem i wypracować z nim jakieś wspólne stanowisko, co jednak będzie trudne, bo ten ostatni nie zajmuje się takimi rzeczami.
Duda przedobrzył i ma teraz przegraną. Miał remis w kieszeni ale chciał koniecznie wygrać. Niestety, do takiej decyzji zmusili go koledzy (mam na myśli Bartla i Gajewskiego, bo Wojtaszek był skazany na pożarcie). Sytuacja meczowa była beznadziejna i tylko wygrana Dudy mogła coś zmienić.
Przeciwik dał Dudzie remis, choć mógł grać na wygraną ale remis prawdopodobnie daje wygraną w meczu. Gajewski odrzucił powtórzenie pozycji i gra bez trzech pionków „na wygraną”, ale raczej bliżej ma do przegranej.
Nasi zasłużenie przegrali. Remis Bartla oznaczał poddanie meczu. Tylko Duda coś próbował, ale nie miał szans wygrać.
Monika Soćko bardzo źle zagrała debiut i przegrała bez walki. Na szczęście Polki wygrały mecz.
Wyniki 4 rundy
Nasze zawodniczki, zgodnie z przewidywaniami, mecz wygrały. Natomiast zawiedli zawodnicy, których spotkało niepowodzenie. W słabej formie jest Gajewski, natomiast cieszy świetna postawa Dudy.
Męczyźni
Polska-Norwegia 1.5-2.5
Wojtaszek (2735) – Carlsen (2877) 0-1
Gajewski (2659) – Agdestein (2630) remis
Duda (2576) – Hammer (2628) remis
Bartel (2649) – Lie (2528) remis
Kobiety
Polska-Bułgaria 2.5-1.5
Soćko (2470) – Stefanova (2505) 0-1
Zawadzka (2398) –Videnova (2342) 1-0
Kulon (2301) – Djingarova (2302) 1-0
Nikolova (2325) – Bartel (2359) remis
———————-
ChessBase News: http://en.chessbase.com/post/tromso-04-azerbaijan
Można liczyć na nasze panie oraz (moim zdaniem też zgodnie z przewidywaniami) na JK Dudę. Reszta kadrowiczów od lat gra na swoim poziomie. A jaki on jest, każdy widzi.
Na propagandowym portalu „szachowe mózgi” (Chess Brains) jest już komentarz związkowego anonima do przegranego meczu. Mnie się szczególnie podobają dwa fragmenty: „Norwegowie grają u siebie, a gospodarzom „wiatr wieje pod narty„” oraz „Grzesiek Gajewski dostał trudną pozycję z Agdesteinem”. Skoro tak, to rzeczywiście trudno było grać. Gajewski dostał od sędziego trudną pozycję i dalej musiał jakoś sobie radzić. Z kolei na 1 szachownicy sędzia orzekł przegraną Wojtaszka. W takich warunkach ciężko było uzyskać remis w meczu. Sędzia wyraźnie sprzyjał gospodarzom.
Ja zwróciłem uwagę na megalomańskie stwierdzenie „Niezależnie od wyniku warto też docenić pozytywną promocję Polski w telewizji Norweskiej, która na żywo transmitowała pojedynek naszej reprezentacji z gospodarzami”. To nie była żadna promocja Polski (Żałosne. Niby polskich szachów?), lecz ukazanie wyłącznie Carlsena w akcji. Specjalistom od związkowego PR-u przydało by się trochę pokory w zestawieniu z geniuszem szachów, czyli Carlsenem.
Dziś nasi ogrywają słabeuszy i poprawiają rankingi.
Wyniki 5 rundy
Jak było do przewidzenia oba nasze zespoły gładko wygrały ze słabszymi drużynami.
Męczyźni
Polska-Emiraty Arabskie 4-0
Wojtaszek (2735) – Salem (2591) 1-0
Gajewski (2659) – Omar (2350) 1-0
Soćko (2612) – Khouri (2225) 1-0
Duda (2576) – AIHuwar (2277) 1-0
Kobiety
Polska-Kazachstan 3-1
Soćko (2470) – Nakhbayeva (2336) remis
Zawadzka (2398) – Saduakassova (2375) remis
Szczepkowska-Horowska (2380) – Abdumalik (2333) 1-0
Kulon (2301) – Davletbayeva (2289) 1-0
————————————–
Wynki na ChessBase News wraz z rezultatami indywidualnymi: http://de.chessbase.com/post/troms-runde-5-kein-guter-tag-fuer-die-deutschen-teams
Kazachstan tylko na pierwszej desce byl wyraznie slabszy i osiagnal tam mimo to remis. Wygraly natomiast zawodniczki, ktore wcale nie byly faworytkami, lecz ograly po walce tak samo silne przeciwniczki. Do przewidzenia bylo tylko spotkanie panow, gdzie mielismy 300-400 ELO przewagi na szachownicach 2-3. Wojtaszek z kolei nie musi zawsze ogrywac przeciwnikow z ELO okolo 2600, tak jak Carlsen nie z kazdym 2700 wygrywa.
Nikt nie jest maszyną zawsze pracującą na 100% swoich możliwości. Radek może mieć wahania formy, zresztą każdy sportowiec je ma. To normalne. Tak było, jest i będzie.
Ale też chodzi o to, aby Radek generalnie nie miał problemów z wygrywaniem z zawodnikami słabszymi od niego o klasę lub dwie.
Jutro jest dzień wolny. Można zrobić małe podsumowanie pierwszych rund. Kobiety mają wynik poprawny, ale nie grały jeszcze z nikim z czołówki. Panowie grają słabo (jako zespół, bo JKD gra dobrze) i są na dalekim 30 miejscu. Ale jeszcze dużo rund i będą szanse na poprawienie wyniku.
Kobiety idą jak burza. Jutro mają słabą Holandię i po wygranej będą walczyć o medale.
To prawda, ale nie da się iść dołem w nieskończoność. W końcu trafią na Chinki, Rosjanki i dopiero w tych meczach okaże się, czy zasługują na medale.
Ja wierzę w nasze dziewczyny, w ich waleczność. Wczoraj Monika była w trudnej sytuacji i uratowała połówkę. Tak trzymać!
Ja też wierzę w nasze panie oraz w JK Dudę.
„Szachowe mózgi” napisały ciekawy komentarz: „przegrał Karjakin, który ostatnio więcej angażuje się w politykę, niż w grę w szachy.”. W naszej kadrze bywały podobne przypadki i zawsze kończyło się to obniżeniem poziomu gry.
Wojtaszek powymieniał co się dało i zremisował. Gajewski i Bartel walczą o remisy. Tylko Duda ma przewagę, ale niewielką. Chyba będzie 2-2.
Wyniki 6 rundy
Dzisiaj obie drużyny wygrały. Panie nie dały żadnych szans słabszym Holenderkom, co było do przewidzenia. W meczu panów rozstrzygnięcie padło dopiero w partii Dudy. Jego przeciwnik (ranking 2630) pokazał szczyt głupoty szachowej. Trudno jest mi znaleźć innego określenia do jego bezmyślnej gry w końcówce. Gratulacje dla Dudy, który zachował zdrowe nerwy i wykorzystał wszystkie błędy przeciwnika.
Kobiety
Polska – Holandia 3-1
Soćko (2470) – Haast (2324) 1-0
Zawadzka (2398) – Schut (2317 1-0
Szczepkowska-Horowska (2380) – Muhren (2314) 0-1
Bartel ((2359) – Lanchava (2276) 1-0
Mężczyźni
Polska – Peru 2.5 – 1.5
Wojtaszek (2735) – Granda Zuniga (2663) remis
Gajewski (2659) – Cordova (2629) remis
Duda (2576) – Cori (2630) 1-0
Bartel (2640) – Cruz (2553) remis
———————————-
ChessBase News: http://en.chessbase.com/post/tromso-06-two-top-olympiad
Widać, że powołanie JKD do reprezentacji było jedyną słuszną decyzją. Jest najlepszym zawodnikiem w zespole. Twierdzenie, że ma „słaby debiut” okazało się nieprawdą.
Vivat Polonia!
Nasi świetnie trafili w 7 rundzie i grają z bardzo słabą Bośnią. Powinno być co najmniej 3-1 dla Polaków.
Wyniki 7 rundy
Jak było do przewidzenia mężczyźni wygrali gładko z Bośnią i Herzegowiną. Spodziewałem się wygranej naszych pań z Francją. Tymczasem padł szczęśliwy remis i to dzięki Marcie Bartel, której przeciwniczka podarowała pełny punkt.
Kobiety
Polska – Francja 2-2
Soćko (2470) – Sebaj (2480) 0-1
Szczepkowska-Horowska (2380) – Milliet (2385) remis
Bartel ((2359) – Guichard (2375) 1-0
Kulon (2301) – Collas (2316) remis
Mężczyźni
Polska – Bośnia i Herzegowina 3-1
Wojtaszek (2735) – Predojevic (2604) 1-0
Gajewski (2659) – Dizdarevic (2522) remis
Duda (2576) – Stojanovic (2503) 1-0
Soćko (2612) – Kadric (2473) remis
Nasi nie mieli dziś problemów. Jak zwykle świetnie spisał się Duda.
JK Duda jest na fali. Super.
Janek gra rzeczywiście znakomicie i ma obecnie 6 z 7!
W 8 rundzie nareszcie trafiamy na poważnych przeciwników, więc będzie co oglądać.
Dziś nasze zespoły nie miały szans. Yifan Hou udowodniła, że porażka sprzed kilku lat była przypadkowa. W zespole męskim znów najlepiej grał Duda.
Wyniki 8 rundy
Niestety dzisiejsza runda nie była pomyślna dla naszych zespołów, ale na pocieszenie pozostaje nam świetna gra Dudy. Do końca olimpiady mamy 3 mecze i jeszcze jest wszystko możliwe.
Kobiety
Polska – Chiny 1-3
Soćko (2470) – 2661) 0-1
Zawadzka (2398) – Ju (2559) remis
Bartel ((2359) – Zhao (2508) remis
Kulon (2301) – Guo (2453) 0-1
Mężczyźni
Polska – Francja 1.5 – 2.5
Wojtaszek (2735) – Vachier-Lagrave (2768) remis
Gajewski (2659) – Bacrot (2720) 0-1
Duda (2576) – Edouard (2680) remis
Soćko (2612) – Tkachiev (2624 remis
———————————-
ChessBase News: http://en.chessbase.com/post/tromso-08-it-s-all-about-china
Panowie wygrali ze słabą Szwajcarią, a panie mają duże szanse pokonać Mongolię.
Wyniki 9 rundy
Panowie nie mieli żadnych problemów ze słabiutką Szwajcarią. Natomiast panie musiały ciężko walczyć o zwycięstwo.
Kobiety
Polska – Mongolia 2.5-1.5
Soćko (2470) – Munguntuul (2410) 0-1
Zawadzka (2398) – Tuvshintugs (22346) 1-0
Szczepkowska-Horowska (2380) – Bayarjargal (2109) 1-0
Bartel ((2359) – Bayanmunkl (2123) remis
Mężczyźni
Polska – Szwajcaria 3.5 – 0.5
Wojtaszek (2735) – Pelletier (2578) 1-0
Duda (2576) – Gallagher (2473) 1-0
Bartel (2640) – Georgiadis (2448) 1-0
Soćko (2612) – Kurmann (2423) remis
———————-
ChessBase News: http://en.chessbase.com/post/tromso-09-no-changes-at-top
Tymczasem wybory na prezydenta FIDE wygrał Iljumżynow, co nikogo nie zaskoczyło. Ciekawe, na kogo głosował polski delegat?
Szczęście w kojarzeniu nie opuszcza drużyny męskiej. Znów zagrają z teoretycznie słabszym przeciwnikiem. Panie mają trudniej ale nie są na straconej pozycji.
Zgodnie z oczekiwaniami, nasi wygrają ze słabszą Bułgarią. Idąc środkiem tabeli, wyskoczą na wysokie miejsce przed ostatnią rundą i będzie można mówić, że byli w czołówce. Tak naprawdę, tylko Duda ciągnie ten zespół do góry, a reszta gra na tym samym poziomie co zawsze.
„Tak naprawdę, tylko Duda ciągnie ten zespół do góry, a reszta gra na tym samym poziomie co zawsze.” – masz 100% racji. Mam nadzieję, że redakcja MAT-a doceni osiągnięcia JKDudy, i że napisze coś pozytywnego o chłopaku, bez kolejnego ataku na niego.
Wyniki 10 rundy
Wyniki dzisiejszej rundy były raczej do przewidzenia.
Kobiety
Polska – Gruzja 1-3
Soćko (2470) – Dzagnidze (2550) 0-1
Zawadzka (2398) – Khotenashvili (2494) 0-1
Szczepkowska-Horowska (2380) – Melia (2475) remis
Bartel (2359) – Batiashvili (2435) remis
Mężczyźni
Polska – Bułgaria 2.5-1.5
Wojtaszek (2735) – Topałow (2772) 0-1
Gajewski (2659) – Cheparinov (2681) 1-0
Duda (2576) – Iotov (2553) 1-0
Bartel (2640) – Dimitrov (2461) remis
Sytuacja po 10 rundach.
Jutro jest dzień wolny.
Kobiety
1. Rosja 18
2. Chiny 17
3. Ukraina 17
Nasze zawodniczki są na 13 miejscu z 14 pkt. W ostatniej rundzie gramy z Azerbajdżanem i zwycięstwo jest pewne. Lider Rosja gra z Bułgarią (15), Ukraina z Chinami oraz Gruzja (15) z Niemcami (16)
Wyniki indywidualne:
1. Soćko 4 z 10
2. Zawadzka 5.5 z 8
3. Szczepkowska-Horowska 4.5 z 8
4. Bartel 5,5 z 8
5. Kulon 3.5 z 6
Mężczyźni
1. Chiny 17
2. Węgry 16
3. Francja 15
Polska drużyna jest sklasyfikowana na 10 miejscu z 15 punktami i w czwartek gra z Chinami. Węgry spotkają się z Ukrainą (15) oraz Rosja (15) z Francją (15). W przypadku zwycięstwa Polacy mogliby zająć wysokie miejsce. A więc jest o co walczyć!
Wyniki indywidualne:
1. Wojtaszek 4.5 z 8
2. Gajewski 5 z 8
3. Duda 8,5 z 10 Rewelacja!!
4. Bartel 4.5 z 7
5. Soćko 5 z 7.
Panie poniosły klęskę. Nawet nie miały szans na walkę o medale. A podobno są w czołówce światowej w szachach drużynowych. Panowie wypadli znacznie lepiej, choć to zasługa wyłącznie jednego zawodnika. W ostatniej rundzie chyba cudów nie będzie i Chińczycy wygrają.
Paradoksalnie, to wcale nie jest takie pewne! Myślę, że szanse na remis są całkiem realne, a przy dużej dawce szczęścia – możliwe jest nawet zwycięstwo! Spójrzmy (przewidywane przeze mnie składy:
1 Wang Yue 3.5/8 Rp=2671
2 Ding Liren 6.5/9 Rp=2801
3 Yu Yangyi 8.5/10 2902
4 Ni Hua 6.0/8 Rp=2740
1 Wojtaszek Radoslaw 4.5/8 Rp=2745
2 Gajewski Grzegorz 5.0/8 Rp=2625
3 Duda Jan-Krzysztof 8.5/10 Rp=2797
4 Bartel Mateusz 2640 4.5/7 Rp=2565
Wang Yue nie zachwyca, to najsłabszy punkt w drużynie Chin. Nie wygrał do tej pory partii, choć trzeba przyznać że przeciwników miał klasowych. jeśli Radek wzniesie się na wyżyny swoich możliwości, może go pokonać. Dobrze, że gra białymi – to teoretycznie zwiększa jego szanse. Na II i III desce wygląda, że stoimy na straconej pozycji, ale może połówkę z tych dwóch partii uda się zdobyć (wierzę w Janka). Mateusz do tej pory nie zachwyca, +2 na dosyć słabym dystansie. Tej partii się obawiam najbardziej, kto wie, może na tej desce zaważą się losy spotkania? Gdyby nasi wygrali, byłoby wspaniale – może V, VI lub VII miejsce – to byłby szok! Trzymajmy kciuki za naszych!
Młode talenty. Wei Yi https://pl.wikipedia.org/wiki/Wei_Yi
http://chess-results.com/tnr140380.aspx?lan=3&art=20&flag=30&wi=821&snr=7
Niespodzianki nie będzie i nasi przegrają. Wojtaszek prawodpodobnie zremisuje. Bartel walczy o remis. Teoretyk Gajewski nie poradził sobie z debiutem i przegra. Niestety, to samo stało się w partii Dudy. Natomiast panie nie mają problemów ze słabym Azerbejdżanem.
Wyniki 11 rundy
Jak było do przewidzenia nasze panie wygrały wysoko ze słabiutkim Azerbajdżanem, natomiast panowie przegrali z Chinami.
Kobiety
Polska – Azerbajdżan 3.5-0.5
Soćko (2470) – Z.Mamedjarova (2229) 1-0
Zawadzka (2398) – Mammadova (2334) remis
Szczepkowska-Horowska (2380) – Abdulla (2286) 1-0
Bartel (2359) – T.Mamedjarova (2274) 1-0
Wyniki indywidualne:
1. Soćko 5 z 11
2. Zawadzka 6 z 9
3. Szczepkowska-Horowska 5.5 z 9
4. Bartel 6,5 z 9
5. Kulon 3.5 z 6
Mężczyźni
Polska – Chiny 1-3
Wojtaszek (2735) – Wang Yue (2718) remis
Gajewski (2659) – Ding Liren (2742) 0-1
Duda (2576) – Yu Yangyi (2668) 0-1
Bartel (2640) – Ni Hua (2666) remis
Wyniki indywidualne:
1. Wojtaszek 5 z 9
2. Gajewski 5 z 10
3. Duda 8,5 z 11
4. Bartel 5 z 8
5. Soćko 5 z 7.
Drużyna kobieca zajmie miejsce w pierwszej 10. Wydaje się, że to normalny wynik, biorąc pod uwagę 8 numer startowy. Jednak występ należy ocenić jako bardzo nieudany. Rzekomo konkurująca z czołówką światową drużyna grała tylko 2 mecze z czołowymi drużynami (Chiny i Gruzja) i w obu przegrała 1-3. Wygrała tylko ze słabymi drużynami i to nie ze wszystkimi (kompromitujący remis z Filipinami). Największym osiągnięciem okazał się remis z Francją (9 numer startowy). Nasze panie ani przez chwilę nie liczyły się w walce o medale. Drużyna męska spisała się nieźle. Świetnie wypadł JKD, choć porażka w złym stylu w ostatniej rundzie trochę popsuła ten znakomity występ. Pozostali grali jak umieli i trudno było oczekiwać od nich więcej. Ogólnie występ panów oceniam na plus, a pań na duży minus.
Krzysztof Jopek twierdzi, że Polacy „pokonali faworyzowaną Bułgarię”. Czy to nie obraża inteligencji jego czytelników? Jeżeli Polska ma 15 numer startowy, a Bułgaria 18, to kto jest faworytem? K.Jopek na siłę próbuje doszukać się sukcesów, których nie ma. I jeszcze to: „Szkoda tylko, że Polki przez większość rund grały bardzo blisko strefy medalowej i długo trzymały wysoką pozycję, a „pudła” nie będzie.” To chyba nie wymaga komentarza.
W ogóle „faworyzowany” znaczy co innego, ale zakładam, że KJ użył tego słowa w znaczeniu potocznym (będący faworytem), a nie słownikowym (lansowany, promowany), bo to drugie znaczenie nie miałoby tutaj sensu.
Gratulacje dla Marty Bartel. Uzyskała niezły wynik, ale miała 2 remisy z bardzo słabymi przeciwniczkami (1970 i 2120). Zagrała dobrze w meczu z Francją i Chinami.
Jeden z anonimów na blogu KJ napisał komentarz: Standardowy problem polskiej drużyny męskiej – brak silnej II deski. Wielu z nas liczyło, że D.Świercz, który w 2012 zdobył 7/10 będzie dzisiaj czołowym zawodnikiem reprezentacji, jeśli nie lepszym od R.Wojtaszka, to chociaż spokojnie silną 2. deską. Niestety! Zmarnowany talent! To wielka porażka, aby mistrz świata świata juniorów sprzed zaledwie 3 lat nie był teraz liczącym się zawodnikiem na świecie. Gdzie tam – nie ma go nawet na olimpiadzie! Wstyd!”.
DŚ był dobry jako junior, potem nastąpiła era celebrytowania i wykorzystywania go przez PZSZach do zdobycia medalu na zaniżonych jak dla niego zawodach. A dalej już nikt nie miał pomysłu na chłopaka, i w końcu on sam zrezygnował z szachów i poszedł na studia. W ten sposób kolejny bardzo dobry junior odpadł z walki o szachowe szczyty. Obecnie nie można go brać na olimpiadę tylko dlatego ze kiedyś „na zamówienie” związku pobił młodszych zawodników.
Teraz cała para powinna pójść w JK Dudę. Już kiedyś pisałem że chłopak cały czas żył w cieniu DŚwiercza, nikt nie robił z niego celebryty (wręcz przeciwnie, wszyscy pamiętamy co z JKD zrobił am Gajewski w czasopiśmie MAT), a pomimo tego chłopak wyrósł na niekwestionowaną gwiazdę polskich szachów.
A co strasznego zrobił Gajewski oprócz tego ze słyszałem że sugerował aby nie prowadzić Dudę śladami Świercza tj.nie dmuchać balonika sukcesu, robić z niego celeryty tylko dać spokojnie rozwijać się i pracować.
W skrócie, am Gajewski poprzez różne aluzje i porównania deprecjonował możliwości szachowe JKDudy, i dawał do zrozumienia że nie tacy jak on nie poradzili sobie w tej grze. Dyskutowaliśmy o tej sprawie przy okazji tego wpisu:
http://www.blog.konikowski.net/2014/05/25/paradoksy-szachowe-59/
Coś w tym jest ponieważ w tym kraju nie takie talenty i nie tylko w szachach marnowano.
Jak można ocenić występ naszych drużyn w tromso? Na pewno dobrze wypadła Marta, bo zdobyła srebro. Znakomity był Janek. Zawiodła Monika.
Nasi panowie-seniorzy zagrali na miarę swoich możliwości. A jakie one są słabe – każdy widzi nie od dziś. Jedynie JKDuda błysnął. Można powiedzieć że niósł na plecach ciężar i odpowiedzialność za całą ekipę swoich starszych kolegów-kadrowiczów. Mają mu wiele do zawdzięczenia. Brawo JK Duda.
A prezes niepotrzebnie się fatygował. Sędziom nie zapłacono za sędziowanie. W ogóle organizacja była fatalna. Podobno na sali gry z trudem dało się oddychać. Dwóch uczestników zmarło. Natomiast toalety to były przenośne kabiny wystawione na dworze i wiecznie brudne wewnątrz. To wstyd, że Norwegia nie umie zorganizować turnieju szachowego.
„Jak można ocenić występ naszych drużyn w tromso?” Drużyna kobieca miała w ostatnich 10 latach złoto, dwa srebra i brąz na DME. Dla takiej drużyny miejsce poza pierwszą 3 na Olimpiadzie jest porażką.
Opinie Internautów o występie reprezentantów Polski w Tromso:
Gość 1 napisał: Jeśli chodzi o wyniki naszych drużyn, to niestety, wygląda to na średni poziom europejski. U mężczyzn jedna nadzieja to znakomity wynik Janka Dudy. U kobiet tym razem słabo zagrała Soćko, a tylko Bartel wypadła bardzo dobrze.
Gość 2 napisał: Zgadzam się z ogólną sytuacją polskich szachów. Mamy jednego dobrego zawodnika i jednego świetnie zapowiadającego się juniora.
Moim zdaniem Marek Matlak jest już znudzony szachami i prowadzeniem kobiet – powinien zrezygnować.
Monika Soćko gra za dużo partii turniejowych, a ma swoje lata. Klaudia Kulon jest słaba, a Marta Bartlowa ma tylko talent i nic więcej. Zupełnie dobrze grała, oczywiście na gorszym dystansie.
Kulon weszła do drużyny, gdy już przestała się liczyć. Cztery lata za późno.
Gość 3 napisał: Mówi się o słabej formie Moniki. Uważam, że to nie jest jej jednorazowy słaby wynik w turnieju międzynarodowym, lecz przyczyną jest wiek. Monika nie wytrzymuje już kondycyjnie trudów gry z silnymi przeciwniczkami.
Gość 4 napisał: Czy wie Pan coś o śmierci uczestników Olimpiady? Podobno sędziowie pracowali za darmo. Czy to jest w ogóle możliwe?
Gość 5 napisał: Nie można oczekiwać lepszych wyników, kiedy nie ma praktycznie trenera kadry. Podobno jest nim Michał Krasenkow, ale nie był w Tromso, bo grał w turnieju w Holandii. Czy on coś robi, czy bierze tylko kasę za nazwisko?
Zobaczymy jak dalej potoczy się kariera szachowa Dudy.
W ostatniej rundzie olimpiady, gdy już większość partii było zakończonych, zawałowi serca uległ zawodnik Szeszeli 67-letni Kurt Meier, pochodzący ze Szwajcarii. Został przewieziony natychmiast do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Grał na II szachownicy i był silnym punktem swojej drużyny. Na III szachownicy grał jego syn.
W Tromso zanotowano jeszcze jeden przypadek śmierci. 14 sierpnia do hotelu Radisson Blu została wezwana policja, gdzie znaleziono zwłoki mężczyzny, obywatela Uzbekistanu. Jak się okazało zmarł on śmiercią naturalną.
Dowiedziałem się, że organizatorzy olimpiady w Tromso mieli wpłacić sędziom na ich konto 5 dni po turnieju. Suma spora, bo 150 arbitrów po 1.000 Euro (w tym Norwegowie po 600 euro).
Po olimpiadzie wszyscy oklapli, bo efekty są takie na jakie stać naszą kadrę. Zresztą to było widać w ostatnich komentarzach, zarówno na Pana
blogu, jak i innych. Cudów można tylko oczekiwać po JKDudzie, bo reszta naszych gra jak w trzeciej lidze światowej.