SPIS TREŚCI
Od redakcji | 1 |
O tym się mówi | 2 |
O tym się mówi 2MŚ szybkie i blitze, Dubaj 2014 | 3 |
MP szybkie, Trzcianka 2014 | 7 |
Dortmund 2014 | 10 |
Partie komentowane z turniejów 2014 r. | 13 |
Turniej prawników, Kraków 2014 | 16 |
Mały Szachista nr 23-sierpień 2014 | I-VIII |
MP 6 lat, Łazy i MP 7 i 8 lat, Poronin 2014 | 17 |
Perełki Michaiła Tala i jego córki | 19 |
Szachowe epizody A.F. (56) | 20 |
Nauka gry (128) | 26 |
Poradnik sędziego (124) | 30 |
Prenumerata | 31 |
Rozwiązania kombinacji | 31 |
Kombinacje | 32 |
OD REDAKCJI
Niebywałe osiągnięcie zanotował mistrz świata Magnus Carlsen. Do tytułu mistrza świata w szachach klasycznych dorzucił dwa tytuły mistrzowskie w szachach szybkich i blitzach. Jest to osiągniecie bez precedensu, bo mistrz świata Viswanathan Anand w latach 2007-2013, był „tylko“ dwukrotnie wicemistrzem świata w blitzu w 2007 roku (za Iwanczukiem) i w 2009 roku (za Carlsenem). W Dubaju zagrali wszyscy najlepsi szachiści świata, a medale w szachach szybkich zdobyli 22-letni Fabiano Caruna i 45-letni Viswanathan Anand, a w blitzach 24-letni Jan Niepomniaszczij i 27-letni Hikaru Nakamura. Wystąpili też dwaj nasi najlepsi szachiści Radosław Wojtaszek i Mateusz Bartel. Niestety bez sukcesów, chociaż w błyskawicznych MŚ Radosław Wojtaszek przez pewien czas trzymał się blisko czołówki światowej, ale ostatecznie wylądował na dość dalekim 15 miejscu.
Zresztą, co tu mówić o MŚ w szybkich szachach, kiedy wszyscy nasi najlepsi szachiści wyraźnie ustąpili zaledwie kilku cudzoziemcom w MP w szachach szybkich w Trzciance. Przykro też stwierdzić, że zwycięzcy otwartych MP w Trzciance nie mieli nic do powiedzenia w MŚ w szachach szybkich w Dubaju. Tam był zupełnie inny poziom gry.
Szachista, który chce osiągnąć światowe sukcesy nie może czuć się usatysfakcjonowanym po wygraniu openu, nawet nieźle obsadzonego (tj. z udziałem chociaż 10 zawodników powyżej 2600), ani też po zdobyciu miejsca na podium, czy nawet po wygraniu turnieju kołowego o średnim rankingu poniżej 2600, czyli poniżej XV kategorii. Takie osiągnięcia, to najwyżej powód do chwilowego zadowolenia i potwierdzenie, że praca nad szachami idzie w dobrym kierunku.
Warto brać przykład z Fabiano Caruany, który pnie się coraz wyżej w hierarchi światowej i w końcu doszedł do rankingu 2801 i trzeciej lokaty na światowej liście. Fabiano w każdej partii i w każdej pozycji stara się wycisnąć jak najwięcej, często za cenę ryzyka. Pokazał to w silnym turnieju XIX kategorii w Dortmundzie, wyprzedzając rywali aż o 1,5 p. na dystansie zaledwie 7 rund. Wygrał 4 partie, a trzy zremisował, dominując wyraźnie, zarówno w poszczególnych partiach, jak i w 42 edycji Sparkassen Chess Meeting. Zachowuje się niezwykle skromnie, chociaż zna dobrze swoje możliwości, bo przed turniejem powiedział, że przyjechał zająć I miejsce. Obsada składała się z 6 zwycięzców tych turniejów w latach 1995-2013 oraz dwóch niemieckich olimpijczyków. Niesłychany zawód sprawił 10-krotny triumfator tych zawodów Władimir Kramnik, który po raz pierwszy ukończył turniej na dwóch minusach i nie był w stanie wygrać żadnej partii. Również mistrz świata FIDE z 2002 roku Rusłan Ponomariow był daleki od swojej zwykłej formy. Cóż, ożenił się, zamieszkał w Hiszpanii i patrzy na szachy z innej perspektywy, niż przed laty.
Redaktor Naczelny
///////////////////////////////////////////////////
W dziale partii komentowanych są następujące pojedynki z moimi uwagami:
Caruana – Ponomariow, Dortmund 2014
Soćko – Harikrishna, Porto Rio 2014
Carlsen – Potkin, Dubaj 2014