Za kilka dni rozpoczyna się kolejna olimpiada szachowa z udziałem dwóch polskich drużyn:
Mężczyźni (bez kolejności szachownic)
Wojtaszek Radosław
Bartel Mateusz
Gajewski Grzegorz
Bartosz Soćko
Duda Jan-Krzysztof
Kobiety (bez kolejności szachownic)
Soćko Monika
Karina Szczepkowska-Horowska
Jolanta Zawadzka
Klaudia Kulon
Marta Bartel
Kapitanami zespołów będą Bartosz Soćko (mężczyźni) i Marek Matlak (kobiety), a chodzą słuchy, że ekipom będą prawdopodobnie towarzyszyć jeszcze Kamil Mitoń i Bartłomiej Macieja.
W Tromso zobaczymy również w akcji:
1. Sędzią meczowym będzie prezes Polskiego Związku Szachowego Tomasz Delega. W tym roku sędziowie meczowi mieszkają aż 70 km od Tromso (zgodnie z komunikatem ponad godzinę drogi) i będą codziennie dojeżdżali autokarami, co jest wydarzeniem bez precedensu w olimpiadach.
Arbiters Tromso Chess Olympiad
2. Delegatem do FIDE, czyli głosującym w tegorocznych wyborach do władz FIDE jest były prezes PZSzach Tomasz Sielicki.
3. Andrzej Filipowicz będzie przewodniczyć Komisji Technicznej FIDE oraz jako prezydent strefy Wschodnio-Europejskiej FIDE będzie uczestniczyć w posiedzeniach Rady Wykonawczej FIDE z prawem głosu.
Gość napisał:
Na poprzednich trzech olimpiadach z Polski sędziowali: IA Agnieszka Brustman (sędzia meczowy w 2008 roku oraz sektorowy – odpowiadała za wiele meczów – w 2012 roku) i Bogdan Obrochta w 2010 roku (sędzia meczowy).
Obecnie w Tromso sędzią meczowym jest jedynie Tomasz Delega, który w każdym razie zgłosił siebie na sędziego, jako prezes. Prezesowi Polskiego Związku Szachowego nie wypada być sędzią, a szczególnie, jednym z ponad 150 sędziów meczowych. Powinien załatwiać sprawy Związku i kontakty międzynarodowe!
To rzeczywiście dziwne, że prezes Pzszach, zamiast zajmować się swoimi zadaniami, będzie dorabiał na turnieju jako sędzia.
Oficjalnie prezes związku w ubiegłym roku zarobił na szachach 25.000 złotych. To chyba trochę mało, więc musi jeszcze sobie dorobić.
Z Jaśkiem Dudą pojechał jego osobisty trener Leszek Ostrowski.