maj
01

Na znanym blogu szachowym trenera MASz pod wpisem pt. „Marzenia wracającego”, wśród kilku innych komentarzy został zamieszczony taki, który przykuł moja uwagę. Oto jego treść:

„Dlaczego szachowi blogerzy tak mało piszą o szachach, a poświęcają tyle energii na rozpamiętywanie niezrozumiałych dla ogółu osobistych zadrażnień? Przecież macie Panowie wiedzę pozwalającą na np. rzetelne omówienie występu am. Wojtaszka, oparte na konkretach (analizy partii), a nie gdybaniu i przelewaniu pustego w próżne”. Autorem tej uwagi jest nieznana z nazwiska osoba, ale ponieważ zadała konkretne pytanie w kulturalny sposób, dlatego niezwłocznie odpowiedziałem jej na tamtejszym blogu, tymi oto słowami:

„Dziękuję za rzeczowe pytanie, które jak się domyślam, było skierowane do oponentów WŚ. Oczywiście nie mogę się wypowiadać w imieniu Jerzego Konikowskiego, jedynie w swoim własnym. Blogi szachowe poruszają najróżniejsze problemy związane z szachami, zarówno te bezpośrednio związane z analizą partii, jak i oceną zawodników oraz ich występów, czy dyskusją nad zagadnieniami polityki szachowej i sportowej prowadzonej przez kluby lub związki szachowo-sportowe. W internecie są blogi skupiające się na analizach partii, na wywiadach z osobistościami życia szachowego, na wynikach współzawodnictwa sportowego, na dyskusjach o bolączkach życia szachowego. Każdy bloger zajmuje się nieco inną sferą działalności publicystycznej i informacyjnej. Zarówno Jerzy Konikowski jak i osoby skupione wokół jego blogu, oprócz zagadnień czysto szachowych (związanych z rozegranymi partiami) naświetlają pewne drażliwe sprawy związane z polskimi szachami. To też jest też część tej gry i znaczący kawałek życia szachowego”.

Właściciel blogu początkowo zaakceptował mój komentarz, jednak po kilku godzinach usunął go. Zamiast niego pojawiły się tam uwagi pod moim adresem, które pragnę wyjaśnić, gdyż stawiają mnie w krzywdzącym świetle. Link o którym wspomina trener MASz, odnosi się do wpisu Zbigniewa Nagrockiego. Podałem go w moim komentarzu w krótkim i „suchym” zdaniu, bez jakiegokolwiek odnoszenia się do jego treści: Link.

Jeżeli chodzi o moje nawiązanie do stania na głowie, to miało ono charakter humorystyczny i w pewnym miejscu nawet autoironiczny, tzn. skierowany bezpośrednio do mnie: Link.

Na zarzut iż wspieram się informacjami o stanie zdrowia innych ludzi, szczególnie oponentów, odpowiadam iż nie miało to miejsca. W moich artykułach szachowych oraz w komentarzach zamieszczanych na niniejszym blogu nie posługuję się argumentami dotyczącymi czyjegoś stanu zdrowia. Takie informacje nie mają charakteru szachowego, dlatego nie zajmuję się nimi. Pozostawiam je poza obszarem moich zainteresowań szachowych, internetowych, blogowych i publicystycznych.

Krzysztof Kledzik

URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 11

  • Krystian

    Typowy przykład matactwa WŚ. Wyjaśnienie tutaj: http://www.nagrocki.net/

  • amator

    Dlaczego WŚ nie usuwa komentarzy obraźliwych, np. o szachowych impotentach, czy o tym, że p.Konikowski jest Niemcem i szkaluje polskość? Czy są to komentarze merytoryczne, wnoszące coś do dyskusji? W dodatku są pisane przez „tchórzliwe anonimy” i „bezimiennych frajerów”, których jogin pryncypialnie zwalcza.

  • Krystian

    Te anonimy to jego klony, w ten sposób się nakręca do dalszej eskalacji zupełnie, jak Putin w stosunku do Ukrainy. Powinien zostać politykiem, może jako polityk zrobiłby karierę.

  • Krzysztof Kledzik

    Kompletnie nie rozumiem postawy trenera MASz. Żyjemy w wolnym kraju, a nie w Korei Północnej. Każdy może tu wyrazić swoje opinie i przemyślenia na temat szachów w Polsce. Nie ma cenzury sumienia szachowego. Każdy z nas prezentuje jakieś stanowisko, niektórzy bardziej contra, inni wypośrodkowane, a część skłania się do pro. Wszyscy z wymienionych osób mają prawo do wypowiedzi. JK nie zamyka tu ust nawet osobom zdecydowanie popierającym stanowisko PZSzach-u, i nie stosuje wobec ich cenzury. Polemizowaliśmy z tymi zwolennikami „pro”, i było kulturalnie, ciekawie i rzeczowo. Zapewne w przyszłości ponownie wywiążą się podobne dyskusje i jestem przekonany, że będą przebiegać w równie pozytywnej, choć oczywiście gorącej i burzliwej atmosferze. Zarówno argumenty pro jak i contra, podobnie jak wszelkie dyskusje o polityce okołoszachowej są potrzebne i poszerzają nasze zrozumienie tego co się dzieje na naszym krajowym, szachowym podwórku. Nie przepadałem za programem J.Pospieszalskiego, ale parafrazując go powiem, iż o wszystkich sprawach okołoszachowych naprawdę warto rozmawiać.

  • Krystian

    Czy WŚ odpowie na pytanie Zbigniewa Nagrockiego http://www.nagrocki.net/?

  • Krzysztof Kledzik

    Krystianie, to jest link do strony głównej ZN, podobnie jak w Twoim pierwszym komentarzu powyżej. Domyślam się że teraz masz na myśli wpis ZN pt. „Definicja jogi”. Proponuję wklejać tu linki do konkretnych artykułów, a nie do strony głównej. A co do Budvy, to jest to poważna sprawa i duża wpadka. Wątpię aby została wyjaśniona. Zamiast tego zostaną zastosowane uniki i tematy zastępcze.

  • Krystian

    Ok. już koryguję:

    1 link http://nagrocki.net/opinie-kontrowersje/98-waldemar-swic/396-pinokio-juz-ma-tak-duzy-nos-ze-trzeba-bedzie-zainstalowac-francuskie-drzwi

    2 link: http://nagrocki.net/opinie-kontrowersje/98-waldemar-swic/397-definicja-jogi I tutaj zadał Zbigniew Nagrocki następujące pytanie naszemu do „bólu prawdomównemu” Świciowi:

    No to jak tam było w Budvie, Panie Świć? Kto w końcu zjadł to ostatnie ciastko?

    Z niecierpliwością czekamy na do „bólu prawdziwą” odpowiedź Waldemara Świcia.

  • amator

    „Przedwczoraj na obiedzie po ok.10 minutach czekania na dostawę deseru jeden z trenerów akademii porwał sprzed ręki malutkiej dziewczynki ostatni kawałek ciastka, chociaż miał na talerzu już trzy a dziecko zostało z niczym”

    http://www.mallenbaker.net/csr/images/cookie.jpg

  • Mat

    Super!

    🙂

  • szachista

    Panie Krzysztofie, nie dziwię się, że WŚ usunął pański komentarz ze swojego bloga, ponieważ był on napisany jak zwykle na poziomie i z dużą kulturą. Nie pasował on do chamskiego i prostackiego stylu piszących tam anonimów i samego „szefa”.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: