SPIS TREŚCI
|
Od redakcji
XV Mistrzostwa Europy w Erewaniu były zorganizowane z wielkim rozmachem. Nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież prezydent Federacji Szachowej Armenii został wybrany prezydentem kraju i nie zapomniał o szachistach. Nie tylko przychodzi na otwarcia imprez szachowych, ale również jeździ na olimpiady, na których drużyna Armenii zdobywa złote medale. Tym razem ściany nie sprzyjały gospodarzom. Mistrzem Europy został dość niespodziewanie, ale całkowicie zasłużenie Aleksander Motylew, mający zaledwie 33 ranking, a dwa pozostałe medale zdobyli juniorzy z rocznika 1995 – Dawid Anton Guijarro (99 ranking) i Władimir Fiedosiejew (48 ranking). Kolejny raz potwierdziła się znana prawda, że rankingi nie świadczą o klasie gry, tylko o miejscu na liście startowej. Ciekawostką jest, że na MŚ do 18 lat w 2012 r. obu medalistów wyprzedzili Świercz, Duda i Drozdowski, ale już rok później w 2013 r., zarówno w ME- 18 lat, jak i w MŚ-18 lat sytuacja była diametralnie inna, co potwierdziły ME w Armenii. Rywale robią znacznie szybsze postępy, a nasi stoją w miejscu! Na otarcie łez mamy awans Radosława Wojtaszka do Pucharu świata 2015 r., przy czym ostatnie cztery rundy zakończył remisami, praktycznie bez gry, bo rywalom też „połówki“ wystarczały do awansu. Pozostali zawodnicy naszej ścisłej czołówki w zasadzie nie istnieli w turnieju, może poza Janem Krzysztofem Dudą, który rozegrał kilka dobrych partii.
Niezły rezultat zanotowała Karina Szczepkowska w tradycyjnym kobiecym kołowym turnieju w Belgradzie, organizowanym przez blisko pół wieku z okazji Dnia Kobiet. W kobiecych turniejach nie jest łatwo porównywać rankingi zdobywane w otwartych turniejach różnej rangi. „Rankingowe“ faworytki nie muszą być realnymi pretendentkami do sukcesu. Dlatego druga lokata cieszy!
Mistrzostwa Polski do lat 10, rozegrane w dobrych warunkach w Jastrzębiej Górze, zgromadziły na starcie aż 66 chłopców i 62 dziewczynki. Walczono zacięcie, a klasą dla siebie był Maciej Czopor, który uzyskał 8,5 p. (z 9), wyprzedzając srebrnego medalistę aż o półtora punktu. W konkurencji dziewcząt na czele znalazły się Monika Marcińczyk i Martyna Wikar (była trzynasta w ME do 8 lat w 2013 r.) po 7,5 p. Lepszą wartościowość miała Monika.
W „Małym Szachiście“ wiele uwagi poświęciliśmy parze skoczków, zarówno w ataku, jak obronie i to w trzech fazach gry: debiucie, grze środkowej i końcówce. Jest tam też repetytorium z końcówek pionkowych, albowiem w szachach przerobiony materiał trzeba co jakiś czas powtarzać. Dotyczy to głównie analiz debiutowych oraz podstawowych końcówek.
Zdarzało się nie raz i to najlepszym szachistom świata, że zapomnieli jakiś wariant debiutowy lub kontynuację w końcówce i nie mogli sobie przypomnieć w trakcie partii. Taka sytuacja niezwykle boli!
Andrzej Filipowicz
Redaktor Naczelny
Odpoowiadam na liczne pytania: najlepszą formą regularnego otrzymywania miesięcznika jest prenumerata. W wolnej sprzedaży czasopismo można kupić w empikach na terenie Polski.