Na stronie PZSzach-u opublikowano nowy Regulamin Kwalifikacyjny, określający sposób postępowania przy nadawaniu kategorii i tytułów szachowych.
Analizując uchwalone wymogi narzuca się nieodparta myśl, iż wkrótce aby osiągnąć tytuł mistrza, trzeba będzie znać jedynie prawidłowe ruchy bierek szachowych. Niestety nie tylko ranking ELO ulega systematycznej inflacji, lecz również i wymagania stawiane kandydatom do tytułów szachowych.
Nie dziwmy się zatem, że coraz bardziej pęcznieje lista niczym nie wyróżniających się mistrzów i arcymistrzów szachowych, których tytuły obecnie już niewiele znaczą.
Jeszcze ciekawiej wyglada Komunikat Organizacyjno-Finansowy Nr 1/2014 PZSZach. Jest to dokument po prostu głupi. Jego autorzy piszą, że w Komunikacie są używane skróty, m. in. UKS (Uczniowski Klub Sportowy). W dalszej tresci Komunikatu nie pojawia sie pojęcie Uczniowski Klub Sportowy. Komunikat nie zawiera żadnej regulacji prawnej odnoszacej się do UKS-ów. Zatem, w jakim celu wpisano UKS do Komunikatu? Zrobiono to bezmyślnie kopiując Komunikat z roku poprzedniego w którym UKS-y miały ustaloną preferencyjną roczną składkę członkowską. Owa preferencyjność była logiczną zachętą do tworzenia tego typu klubów sportowych z sekcjami szachowymi, rejestrowanymi w PZSZach. Jak łatwo się domyśleć miało to na celu popularyzację szachów w środowisku szkolnym. Dzisiaj UKS-y zniknęły jako podmioty życia szachowego, czego dowodem jest nieszczęsny dokument. Pojawia się kolejne pytanie. Czy w świetle prowadzonej kampanii wprowadzania szachów do szkół jest to decyzja spójna? Moim zdaniem nie jest. Chyba, że PZSZach na tym polu osiągnął zamierzone cele i nie planuje podejmować dalszych dzałań włączających kolejne województwa do programu. Myslę, że jest to wysoce prawdopodobne. W przeciwnym wypadku zostałaby utrzymana niższa składka dla UKS. A tak mamy klasyczny skok na kasę wykonany przez PZSzach, którego jednym z podstawowych celów statutowych jest rozwój szachów w Polsce. Czy tak nieprzemyślanymi decyzjami działacze PZSZach doprowadzą do rozwoju szachów? Podejrzewam, że raczej nie.
Od pewnego czasu obserwuję stały spadek jakości i aktualności przekazywanych informacji, zamieszczanych na stronie Związku. Taki stan wpisuje się w ogólnie zauważalny kryzys szachów w Polsce. Na który zasadniczy wpływ ma całkowity brak koncepcji Zarządu Związku w zakresie polityki szachowej.
Na zakończenie, jeszcze jeden przykład ze wspomnianego Komunikatu. W punkcie 22 napisano, że ów dokument obowiązuje od 1 styczna do 31 grudnia 2014 r. Dalej autorzy dokumentu B. Jeżak i T. Delega informują, że Komunikat został zatwierdzony przez Zarząd Związku w głosowaniu elektronicznym xx grudnia 2013 r. Dlaczego autorzy nie uznali za stosowne podać dokładnej daty głosowania elektronicznego? Czy taki Komunikat można uważać za wiarygodny, profesjonalnie przygotowany? Moim zdaniem, nie. A pośpiech w jakim został stworzony spowodował, że zawiera w swej treści liczne błędy formalne. Dodatkowo, wprowadzone nowe, wyższe stawki i usunięcie opłat preferujących UKS-y stoi w rażącej sprzeczności z programem szachy do szkół, o którym tak wiele mówiono w ostatnim czasie.
Nie chodzi o to, zeby obnizyc skladki UKSom. Chodzi o to, zeby je obnizyc wszytstkim klubom. Haracze sciagane przez PZSZACH sa niesamowicie wysokie jak na tak mala i biedna dycypline. Kluby nie maja na szkolenie i organizacje zawodow a co dopiero na skladki z ktorych kasa idzie do warszafki na przejedzenie dzialaczy. Szkoda slow. Ale jak widze srodowisko jest zwyczajnie GLUPIE bo pomimo takiego ciemiezenia i coraz gorszej sytuacji w zarzadzie siedzi ciagle ta sama klika. Widocznie Polacy lubia byc wykorzystywani.
„Od pewnego czasu obserwuję stały spadek jakości i aktualności przekazywanych informacji, zamieszczanych na stronie Związku”
___________________________________________________________
Poruszyłeś problem o którym ostatnio chciałem napisać. Masz rację, że na stronie PZSzach-u jest kompletny zastój. Strona jest rzadko aktualizowana i robione jest to na „odwal się”. Sporo linków nie działa. Np od wielu, wielu miesięcy nikt z zapracowanych administratorów strony nie potrafi zlikwidować nie działającego linku do blogu Wojtaszek Comarch Team. Link nie działa, bo blog od dawna nie działa. Nie ma uzupełnionych informacji o nowych wydaniach czasopisma MAT. Nie ma żadnych ocen występów naszych zawodników, żadnych analiz, refleksji, itd. Nowości i aktualne wydarzenia pojawiają się tam rzadziej niż pozytywne informacje w telewizji publicznej. Strona PZSzach-u jest bardziej martwa niż przysłowiowy trup w szafie.
Witryna Polskiego Związku Szachowego jest ostatnim miejscem na którym miłośnicy szachów znajdą jakieś informacje o życiu szachowym w Polsce. Jedynymi stronami na których pojawiają się na bieżąco aktualizowane informacje, są najróżniejsze blogi szachowe, często te, które tu nigdy nie były wymieniane. Zresztą jest w czym wybierać, są blogi „pro” i „kontra” oraz neutralne, są blogi skupiające się na sprawach ogólnych, albo na szachach lokalnych (np na konkretnych rejonach naszego kraju), na szachach komputerowych, itd. Nie wymieniam tu żadnych nazw blogów aby jakiś nie pominąć, bo ich autorom mogłoby być przykro, że pominąłem akurat ich stronę.
Jedno co łączy te wszystkie ciekawe i na bieżąco aktualizowane blogi jest to, że są prowadzone za darmo, albo nawet z prywatnymi nakładami finansowymi np. za wykupienie domeny czy miejsca na serwerze. Są prowadzone przez pasjonatów co gwarantuje stały i na bieżąco aktualizowany dopływ informacji szachowych. Tego brakuje stronie PZSzach-u, prowadzonej podobno przez profesjonalistów.
Trochę to przypomina sztuczne etaty górnicze w śląskich klubach piłkarskich. Rębacze podpisywali listę płac, nie wiedząc nawet w jakiej kopalni pracują.
Takie „lewe” etaty są i w PZSzach, a mówi się,że i wkrótce funkcje w Zarządzie mają być etatowe.
Dlatego niech nie dziwią nas takie zasłyszane teksty:
„Pan jest genialny prezesie”
„Znakomite osiągnięcie, brązowy medal i prawie, prawie kilka innych – co za pech”
„My jesteśmy najlepsi a ta hołota szachowa niech wypisuje co chce”
„Jak tu jeszcze wydoić trochę kasy”
itd itp