gru
28

Wygląda na to, że Waldemar Świć sam sobie strzelił gola. Jego oskarżenie mnie o namawianie szachistów w Polsce do pójścia drogą Fischera czyli rzucenia szkoły okazało się wymyśloną historyjką i niepodpartą dowodami.

Jak na ironię przytoczył niepodpisany artykuł, który został mu pomyłkowo przypisany przez kilku Internautów. Muszę wyjaśnić, że autorem tego tekstu nie jest Waldemar Świć, lecz  jego kolega znany szachowy historyk z Warszawy Tomasz Lissowski, który to opublikował na swojej stronie w 2002 roku.

Iskrą zapalną do napisania tego felietonu był mój artykuł w Panoramie Szachowej (9-2002) Peter Leko pretedentem! dotyczący turnieju w Dortmundzie i rozegranego w dniach 6-21 lipca 2002 roku, który był jednocześnie eliminacją do meczu o mistrzostwo świata z Kramnikiem.

W finale Leko pokonał Topałowa 2.5-1.5, co dało mu prawo walki z Kramnikiem i wzbogaciło jego kieszeń o 100 00 $. Fragment z mojego artykułu

Leko1

bardzo zdenerwował Tomasza Lissowskiego, który – z pewnością bez czytania wywiadu w Panoramie Szachowej 1/1999 – w swoim opracowaniu Fałszywe równanie oskarżył mnie o złe intencje, co okazało się jednak nieprawdą.

W trakcie mistrzostw świata juniorów w Goa (grudzień 2002), gdzie byłem trenerem polskiej ekipy (Radosław Wojtaszek, Kamil Mitoń i Agnieszka Matras) otrzymałem email z Polski z informacją o tym artykule. Zapoznałem się z jego treścią, ale nie potraktowałem go zbyt poważnie. Tomasza Lissowskiego cenię za jego osiągnięcia badawcze w zakresie historii królewskiej gry, ale jako amator szachowy nie powinien – moim zdaniem – zabierać głosu w kwestiach, w których nie ma rozeznania. Problematyka współczesnych szachów różni się od tych sprzed 100 lat!

Czas pokazał jednak, że powinienem wtedy zareagować. W trakcie dyskusji na forum Polskiego Związku Szachowego o unowocześnieniu Młodzieżowej Akademii Szachowej Bartłomiej Macieja i Krzysztof Pytel oskarżyli mnie o namawianiu młodzieży do rzucania szkół na rzecz szachów.

Artykuł Tomasza Lissowskiego spowodował ugruntowanie pewnej negatywnej opini o mnie w Polsce, która trwa do dnia dzisiejszego. Jeszcze dwa dni temu jeden z kolegów napisał mi w emailu, że nawet moje sprostowanie nie zmieni jej.

Według błędnego osądu, jestem rzekomo autorem stwierdzenia, że jeśli ktoś chce osiągać sukcesy w szachach, to musi wybrać drogę Fischera!

Może nawet dobrze się stało, że Waldemar Świć przypomniał to zagadnienie i dał mi możliwość jego wyjaśnienia. Chyba teraz nikt nie będzie miał wątpliwości, że Tomasz Lissowski mocno zniekształcił problem i przedstawił mnie w negatywnym świetle.

Można zadać tylko pytanie, jaki miał w tym cel?

A swoją drogą, gdyby Bartłomiej Macieja posłuchał mojej rady, to wtedy wybrałby na pewno tę właściwą drogę życiową. A tak studiów nie skończył i nigdy jako fizyk nie pracował, natomiast szachistą jest przeciętnym.

To właśnie ja – jako trener – przestrzegałem swoich podopiecznych przed takimi przypadkami!

URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 10

  • Krzysztof Kledzik

    Takie felietony jak ten w Szachowej Vistuli powinny być podpisywane, gdyż artykuł zamieszczany na jakimś blogu czy stronie, niekoniecznie musi być autorstwa tej osoby która jest właścicielem danej strony.
    „Dobry sportowiec to taki, który może się poszczycić dyplomem wyższej uczelni”. Nie tak dawno dawałem przykład Małysza. Gdyby nasz wielki Adam miał tytuł doktora jakiś nauk, pewnie skakał by jeszcze dalej. A gdyby zrobił habilitację, to pewnie by ze skoczni w Wiśle doleciał aż do Moskwy 😉 Sportowiec jest od tego aby osiągać wyniki w sporcie a nie w zbieraniu wpisów w indeksie uczelnianym.
    Tomasz Lissowski ostro „pojechał” w cytowanym felietonie. Może faktycznie szkoda, że Pan Jerzy nie zareagował wtedy na ten artykuł, ale „co się odwlecze to nie uciecze”, i dzięki Waldemarowi Świciowi pan Jerzy mógł ostatecznie wyjaśnić cały problem.
    Skoro już jesteśmy przy temacie przyszłości sportowej naszych juniorów, to ciekawe jaką drogę życiową wybiorą za kilka lat podopieczni grupy Wojtaszek Comarch Team, czyli A.Lach, JK.Duda, K.Dragun i K.Drozdowski? Darek Świercz już chyba dokonał wyboru. Kto zatem (i na jak długo) zasili naszą kadrę seniorów?

  • Radko

    Zgadzam się, że Waldemar Świć odrobił lekcje na „pięć z plusem”. Brawo Panie Waldku!

  • amator

    Jeżeli nawet wziąć pod uwagę najczarniejszy (wg autora felietonu) scenariusz, że ktoś poświęci się szachom, a zatrzyma się na rankingu powiedzmy 2500, to żadna tragedia się nie stanie. Taki szachista może zrobić kurs instruktorski i pracować jako szkoleniowiec. Jeśli zna języki, to może nawet pracować za granicą. Pod wieloma względami jest to bardziej pewna praca, niż wiele „normalnych”. Zapotrzebowanie na trenerów szachowych nigdy nie zmaleje, a może tylko rosnąć (obecnie np. dużo się mówi o wprowadzaniu szachów do szkół w wielu krajach – to być może zły pomysł ale pokazuje rosnącą popularność szachów).

  • Mat

    Szkoda słów, totalna kompromitacja Panie Waldemarze!

  • Krystian

    Po co Bartkowi fizyka? On teraz pracuje jako trener szachowy w USA: http://nagrocki.net/wiadomosci/285-the-pan-american-intercollegiate-team-chess-championship

  • Krzysztof Kledzik

    Patrząc na zamieszczone u Z.Nagrockiego zdjęcia, to chyba jest turniej dresiarzy? 😉

  • Krystian

    Bartek jest początkującym trenerem i zbiera dopiero doświadczenia:
    http://www.nagrocki.net/component/content/?view=featured

  • szachista

    Czy Tomasz Lissowski przeprosił pana za to pomówienie?

  • Nie było żadnych przeprosin i nawet wyjaśnienia tej kwestii przez Tomasza Lissowskiego. Ale ja nawet tego nie oczekiwałem i nie żądałem. Przywyczaiłem się do takich sytuacji, kiedy mnie obrażano, atakowano i pisano nieprawdę. Jeden przykład:
    http://www.blog.konikowski.net/2011/06/04/dlaczego-sfalszowano-moja-biografie/

  • Arek

    Dobrze że Wojtaszek nie posłuchał rad Tomasza Lissowskiego i został zawodowym szachistą. Mamy więc choć jednego zawodnika światowej klasy.

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    lis
    20
    śr.
    2024
    całodniowy FIDE World Championship 2024
    FIDE World Championship 2024
    lis 20 – gru 20 całodniowy
    Mecz o  mistrzostwo świata: Ding Liren – Gukesh D Więcej informacji: Szachy w moim życiu.: Mistrzostwa Świata odbędą się w Singapurze! (konikowski.net)   Harmonogram przebiegu meczu   Data Dzień tygodnia Wydarzenie 23 listopada 2024 Sobota Ceremonia[...]
    gru
    26
    czw.
    2024
    całodniowy MŚ (rapid i blitz)
    MŚ (rapid i blitz)
    gru 26 – gru 31 całodniowy
    World Championship (rapid) 2024, Web 26 – 28 Dec 2024, New York (USA) World Championship (blitz) 2024, Web 30 – 31 Dec 2024, New York (USA) Więcej informacji na ChessBase News
    sty
    17
    pt.
    2025
    całodniowy Tata Steel Masters 2025
    Tata Steel Masters 2025
    sty 17 – lut 2 całodniowy
    Tata Steel Masters 2025, Web (13) 17 Jan – 2 Feb 2025, Wijk aan Zee (Netherlands) Dodatkowa informacja
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: