Daniel Grinberg – magazyn „Midrasz”
Tajemnicze związki Żydów z szachami, widoczne gołym okiem w rankingach najwybitniejszych szachistów wszystkich czasów, są od lat przedmiotem niezliczonych spekulacji i pseudonaukowych teorii.
Czynników sprawczych, przesądzających o wyjątkowych predyspozycjach do gry na 64-polowej planszy, podzielonej na przemian na białe i czarne kwadraty, doszukiwano się już we wszystkim: specyfice Talmudu, skłonności do spekulatywnego myślenia, zdolnościach matematycznych i językowych, cechach religii żydowskiej, ale także w historii, ogólnych warunkach życia czy w strukturze zawodowej.
Równie często powoływano się na wykształcone historycznie odrębności psychologiczne, sprzyjające zdolnościom do tego typu rywalizacji, jakiej wymaga gra w szachy – połączenia doskonałej pamięci z inwencją intelektualną, koncentracją, cierpliwością i silną wolą. Nie trzeba dodawać, że zdecydowana większość tak konstruowanych wyjaśnień nie spełnia podstawowych wymagań logiki i naukoznawstwa. Do dziś na przykład nikt nie wyjaśnił, dlaczego spekulatywne albo psychiczne uzdolnienia przedstawicieli „narodu wybranego” nie objawiają się z podobną mocą,powiedzmy, przy grze w brydża sportowego.
Dla równowagi należałoby też przypomnieć nieliczne głosy złośliwców, usiłujących podważyć tezę o szczególnych predyspozycjach „plemienia Dawidowego” bądź szczególnym wkładzie w szachy. Odpowiednikiem słynnego pamfletu Ryszarda Wagnera z 1850 roku, demaskującego rzekomą podrzędność i wtórność „żydowskiej muzyki”, jest zbiór artykułów Aryjskie i żydowskie szachy (1943), napisany przez prohitlerowsko nastawionego pogromcę Capablanki, wieloletniego mistrza świata Rosjanina Aleksandra Alechina.
Można się odeń dowiedzieć, iż Emanuel Lasker i jemu podobni usiłowali sprowadzić piękną grę w szachy na manowce, forsując grę obronną, podczas gdy jej prawdziwe piękno ujawnia się jedynie w ofensywie, cechującej graczy aryjskich. „Żydowskie szachy” charakteryzuje, jego zdaniem, oportunizm, chytrość oraz dążenie do zwycięstwa za wszelką cenę.
Alechin nie mógł oczywiście przewidzieć, że niezrównanym mistrzem dynamicznej, ofensywnej rozgrywki stanie się w dwadzieścia lat później Bobby (Robert James) Fischer z Brooklynu, powinien był jednak pamiętać, że twórcą Hypermodern School, szukającej skutecznego antidotum na przewagę defensywy w Modern School Wilhelma Steinitza, był Żyd węgierski Richard Reti (1889-1929). Mit rzekomej jednorodności szachistów żydowskich skutecznie rozwiał niedawno Julio Ganzo w „Chessology”, wskazując, iż trzy z czterech nurtów teoretycznych składających się na szachy współczesne zapoczątkowane zostały przez osoby pochodzenia żydowskiego: tendencja psychologiczna – przez Laskera, naukowa – Tarrascha i „energetyczna” [sic!] – Breyera. Poza podejrzeniami ostał się jedynie nurt pozycyjny genialnego Kubańczyka – Capablanki, mistrza gry kombinacyjnej.
Obrazek jest autorstwa Pani Gizeli Kubalewskiej.
Tekst pochodzi z września 2002 roku z czasopisma MIDRASZ.
http://www.midrasz.pl/archiwum.php#article-content
Przypominam, że najwybitniejszymi szachistami w historii naszej dyscypliny byli: Rubinstein, Winawer i Przepiórka. W drużynie olimpijskiej w Hamburgu 1930, która wywalczyła złoty medal grali: Akiba Rubinstein, Ksawery Tartakower, Dawid Przepiórka, Paulin Frydman i Kazimierz Makarczyk.
Pamiętam wykład historyczny Stanisława Gawlikowskiego na jakimś zgrupowaniu kadry w Zakopanem,który opowiadał o finansowaniu wyjazdów na olimpiady przed II wojną światową przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które sobie zastrzegało udział przynajmniej jednego „prawdziwego Polaka”.
Musimy jasno powiedzieć, że tylko dzięki zawodnikom żydowskiego pochodzenia Polska miała tyle sukcesów. Mieliśmy jeszcze znakomitego Najdorfa.
Po wojnie już tak dobrze nie było. Mieliśmy przeciętnych zawodników żydowskiego pochodzenia: Litmanowicza, Grynfelda (potem się przechścił na Branickiego), Krulischa i bardzo zdolnego Jerzego Lewiego, który w pewnym momencie swego krótkiego życia wybrał „wolność” w Szwecji. Zapomniałem kogoś?
A co jest z Michaelem Krasenkowem?
O tym nie ma mowy w Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Krasenkow