lip
02

     W roku 1944 w Buenos Aires ukazała się ważna książka pt. „Los Polacos en la Republica Argentina, 1812-1900”, jej autorem był polski emigrant Stanisław Paweł Pyzik (syn Franciszka i Marii Dąbrowskiej) przybyły do tego kraju w roku 1912. By uniknąć poboru do armii austriackiej, dzięki pomocy księdza Szpondra wyjechał do Francji, a tam w Cherbourgu wsiadł na statek płynący do Argentyny. Przed opuszczeniem Ojczyzny studiował fizykę i chemię na Uniwersytecie Jagiellońskim, odbył też praktykę w obserwatorium astronomicznym UJ. Z takim wykształceniem zdobyl uznanie, chociaż początkowo – dla opanowania języka – pracował w Posadas w browarze wuja Ignacego Dąbrowskiego. Współwłaścicielem browaru był Alfredo Stroessner, ojciec przyszłego prezydenta Paragwaju. Po powrocie do Buenos Aires Stanisław podejmuje pracę w firmie optycznej Lutz&Schulz, potem zostanie wynalazcą instrumentów optycznych, cenionym meteorologiem i wykładowcą. Nie traci związków z Polonią, wprost przeciwnie. W roku 1917 jest przedstawicielem Polskiego Komitetu Narodowego w Paryżu (Romana Dmowskiego) na Argentynę. Sprowadza do Buenos Aires Polską Misję Wojskową z por.Abczyńskim, która przyjmuje ochotników do Armii Polskiej we Francji.  W roku 1918 jednoczy polskie towarzystwa w Argentynie w jedną organizację „Wolna Polska”. Od roku 1921  ten wielki patriota redaguje dwutygodnik „Wolna Polska”, a w roku 1922 zakłada gazetę „Głos Polski”.  Pracuje wtedy w ministerstwie robót publicznych  w sekcji stacji meteorologicznych i hydrologicznych. W roku 1922 poślubił Marię Elenę de Rollin, urodzoną w Montevideo w rodzinie francuskiej. Jej wuj August, pułkownik francuski, był instruktorem w obozie powstańców w Polsce w r.1863. Senora Pyzik uczestniczyła we wszystkich jego poczynaniach na niwie polonijnej, a były one wielkiego formatu. Stanisław P.Pyzik był nie tylko jednym ze współorganizatorów Związku Polaków w Argentynie, powstałego w r.1927, ale wielokrotnie jego prezesem – w latach 1930-32, 1936-43, 1948/9, 1951/2. W latach 30-tych nakręcił film o Polakach w prowincji Missiones, a w r.1934 odwiedził Polskę. W r.1931, podczas kryzysu, organizuje darmowe obiady dla bezrobotnych Polaków. Był człowiekiem wielkiego serca, a także technicznym geniuszem, a dowiódł tego serią wynalazków jak deszczomierz automatyczny, rosomierz samopiszący dla lotnictwa, waga kieszonkowa dla balonów, anemometr dla pomiarów prędkości i kierunku wiatrów, perfiliograf, freatrymetr. Skonstruował też sejsmograf uznany przez japońskich specjalistów za najczulszy na świecie! Działa też na polu kultury i jest współzałożycielem Instytutu Kulturalnego Argentyńsko-Polskiego w r.1939. W r.1940 staje na czele Komitetu Niesienia Pomocy Ofiarom Wojny, organizuje werbunek do Armii Polskiej, za co otrzymuje podziękowania od gen.Sikorskiego. Po wojnie wspiera u rządu Argentyny plan imigracji byłych żołnierzy i uchodźców. A na terenie Buenos Aires zasłynął też jako wykładowca fizyki i chemii w szkole przemysłowej, później został jej dyrektorem. Był też doradcą lotnictwa d/s meteorologii, za co nadano mu stopień generała brygady. Stale pamięta o Polsce i w r.1947 przesyła kilka transportów z konserwami mięsnymi i czekoladą do Krakowa na ręce kardynała Sapiehy. O jego zasługach można jeszcze wiele pisać, dość na tym, że w r.1954  rząd londyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Polonia Restituta. W okresie odwilży, w r.1958, odwiedził jeszcze Polskę, zmarł w Buenos Aires w r.1981. Po tym nieco długim wstępie o Autorze (lecz wyjątkowość jego sylwetki nas tłumaczy!) przejdźmy do jego dzieła.

      Drugie wydanie jego książki o Polakach w Argentynie ukazało się w r.1966 w Buenos Aires, rozszerzone tematycznie o polskich emigrantów w innych krajach Ameryki Łacińskiej, generalnie od wieku XIX-tego, choć Autor wspomina też Krzysztofa Arciszewskiego, który jako wojskowy działał w Brazylii od 1629 do 1637 roku. Przed opuszczeniem Brazylii Arciszewski napisał wiersz „Lamento” będący pierwszym polskim utworem inspirowanym Ameryką Południową, a zarazem głosem tęsknoty za ziemią ojczystą. W wieku XVII-tym  kilku polskich jezuitów pracowało na terenie Paragwaju zyskując sympatię Indian, o czym świadczyły słowiańskie imiona przyjmowane przy sakramencie chrztu. Jednak dopiero w wieku XIX-tym zjawiają się w Ameryce Polacy, najpierw legioniści Napoleona w republice Dominikany albo byli napoleońscy żołnierze walczący potem jak Franciszek Dunin-Borkowski o wolność Chile, wreszcie emigranci po powstaniu listopadowym jak Ignacy Domeyko. W Wenezueli inżynier W.A.Lutowski budował drogi, a jego syn Augusto Paredes Lutowski (1852-1916) zostal naczelnym inspektorem armii wenezuelskiej. W Brazylii Polacy zjawiają się po upadku powstania listopadowego. I tak inżynier Andrzej Przewodowski wzniósł wiele budowli w Bahia, ożeniony z autochtonką pozostawił liczne potomstwo. Doktor Piotr Czerniewicz z Podlasia – po studiach we Francji – zasłynął jako lekarz, a jego przewodnik medyczny, wznawiany wielokrotnie, przyniósł mu rozgłos oraz order „Caballero de Cristo” nadany mu przez cesarza Brazylii. Do Brazylii przybywali też inni kombatanci naszych powstań lub księża, o czym przekona się ciekawy czytelnik polskiego przekładu „Polaków w Argentynie”, wydanego przez Fundację Semper Polonia (W-wa, 2004) dzięki dotacji Senatu.

   Z kolei w Argentynie i Urugwaju działał doktor Maksymilian Rymarkiewicz, lekarz i redaktor francuskiego pisma „Le Commerce”, zmarły w r. 1857 w Montevideo podczas epidemii żółtej febry. Niezwykły życiorys miał inny lekarz, dr Adolf Karol Korn, który w r.1868 – dzięki maszynom ze Szwajcarii – otworzył pierwszy w Buenos Aires młyn zbożowy.  W argentyńskiej armii walczyli też Polacy podczas wojny z Paragwajem jak np. generał Henryk Spika (nazwisko Spiczyński skrócił dla wygody tubylców) albo w utarczkach z Indianami. W 1886 r. przechodzi w stan spoczynku i zostaje profesorem taktyki stosowanej w Szkole Wojskowej. Autor wymienia też Polaków przybyłych z Garibaldim i po powstaniu styczniowym, wspieranym przez gazety Argentyny i przez oficjalne zbiórki pieniędzy dzięki inicjatywie księdza Mikoszewskiego. Może najbardziej barwną biografię ( godną filmu fabularnego!) miał Robert A.Chodasiewicz, przybyły do Argentyny w r.1865. O przygodach tego zbiega z carskiej armii podczas wojny krymskiej w 1855 r. (przeszedł na stronę angielską) czytamy na stronach 117-124, a są te strony jakby zalążkiem filmowego scenariusza, stanowią fascynującą lekturę. Z uchodźców po powstaniu styczniowym  zasłużył się zwłaszcza Jordan C.Wysocki, również kapitan argentyńskiej armii, przyjaciel prezydenta Sarmiento i projektant słynnego parku „3 de Febrero” w Buenos Aires.

    Byłoby niemożliwością wymienić tu wszystkich Polaków w Ameryce Południowej, a nawet tylko w Argentynie, o których mówi książka Stanisława P.Pyzika. Obejmuje ona też czasy współczesne, choć w pewnym skrócie. Pada w niej nazwisko Grombrowicza, polskich reprezentantów w szachach, którzy w 1939 byli na olimpiadzie w Buenos Aires. Autor wymienia też polskich plastyków (mp. Karola Sobieskiego, ur. w 1866, ponoć pretendenta do tronu Polski), cenny jest też rozdział o Ameryce Południowej w oczach polskich pisarzy lub misjonarzy, którzy wydali broszury o polskiej kolonii w Misiones. Znakomitą książkę pana Pyzika czyta się jednym tchem, nie jest to martwe kompendium wiedzy o polskich emigrantach, ale jej żywy obraz ukazujący niezwykłe historyczne powiązanie między narodami, dzieło wielkiego humanisty i społecznika.

                    Marek Baterowicz

URL Trackback

Trackback - notka

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    lis
    7
    czw.
    2024
    całodniowy ME Petrovac
    ME Petrovac
    lis 7 – lis 20 całodniowy
    W dniach 7-20.11.2024 w Petrovac (Czarnogóra) odbywają się Indywidualne Mistrzostwa Europy. Polskę reprezentują m.in. Mateusz Bartel, Kacper Piorun, Szymon Gumularz oraz Monika Soćko, Alicja Śliwicka, Aleksandra Malcewska itd. wyniki strona turnieju komunikat Źródło Transmisja na ChessBase[...]
    lis
    20
    śr.
    2024
    całodniowy FIDE World Championship 2024
    FIDE World Championship 2024
    lis 20 – gru 15 całodniowy
    Mecz o  mistrzostwo świata: Ding Liren – Gukesh D Więcej informacji: Szachy w moim życiu.: Mistrzostwa Świata odbędą się w Singapurze! (konikowski.net)    
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: