Nasz mistrz fotografii Marek Skrzypczak nadesłał uzupełnienie do Piknika Olimpijskiego:
Podczas symultany oberwała się chmura i ‚rozgoniła’ świetnie zapowiadający się piknik. Szkoda ale i tak stoisko szachowe dało się zauważyć. Największą frajdę mieli przyszli adepci królewskiej gry, którzy rozłożoną szachownicę do szachów plenerowych zamienili na świetny plac zabaw.
Załączam fotografię, jaką wykonałem na jednej z ulic dojazdowych do parku, gdzie odbywał się wczoraj Piknik Olimpijski. Zdjęcie zostało wykonane ok. godz 15-tej czyli w godzinach ‚szczytowych’ pikniku. Nie tylko ciężko było grać w szachy, ale również wydostać się samochodem z terenu parku.