Od pewnego czasu mój były kolega Waldemar Świć z Łodzi atakuje mnie na różnych blogach. Widocznie wszyscy mają go już dosyć, więc założył sobie własnego, aby tę akcję bezproblemowo kontynuować.
Kiedyś konkurowaliśmy przy szachownicy. Poniższa partia była grana w rozgrywkach I ligi w Lublinie w 1979 roku. Zamieściłem ją wcześniej w Magazynie Szachista (wrzesień 2004) w artykule pt. „O repertuarze debiutowym” (seria „Zapiski trenera 8”).
///////////////////////////////////////////
Oto fragment: Praca nad teorią debiutów nie polega tylko na odtwarzaniu znanych wariantów z książek i pism szachowych, lecz także na szukaniu nowych idei. Waldemar Świć zaliczał się pod koniec lat 70-tych ubiegłego stulecia do czołówki krajowej i był znawcą teorii otwarć. W naszej partii zaskoczyłem go nowinką.