gru
10

W dniach 1-10 grudnia odbył się w Londynie superturniej w bardzo silnej obsadzie:

Nazwisko i imię Tytuł

Kraj

       Ranking

Carlsen, Magnus Super-Grandmaster

NOR

2848

Aronian, Levon Super-Grandmaster

ARM

2815

Kramnik, Vladimir Ex-World Champion

RUS

2795

Anand, Viswanathan World Champion

IND

2775

Nakamura, Hikaru Super-Grandmaster

USA

2755

McShane, Luke Super-Grandmaster

ENG

2710

Adams, Michael Super-Grandmaster

ENG

2710

Polgar, Judit Super-GM

HUN

2705

Jones,Gawain Grandmaster

ENG

2644

 

Końcowa kolejność:

1. Carlsen
2. Kramnik
3. Nakamura
4. Adams
5. Anand
6. Aronian
7. J.Polgar
8. McShane
9. Jones

Końcowe wyniki w ChessBase News

Strona turnieju

London Chess Classic (@londonclassic) na Twitterze!

Magnus Carlsen znowu udowodnił, że jest obecnie najsilniejszym szachistą naszego globu. Oficjalny mistrz świata Anand przeżywa ostatnio kryzys. O tym już dyskutowaliśmy na blogu:

Link 

Obszerne informacje:

ChessBase News 1 (wersja niemiecka)
ChessBase News 2 (wersja niemiecka)
ChessBase News 3 (wersja niemiecka)
ChessBase News 4 (wersja niemiecka)
ChessBase News 5 (wersja niemiecka)
ChessBase News 6 (wersja niemiecka)
ChessBase News 7 (wersja niemiecka)
ChessBase News 8 (wersja niemiecka)
ChessBase News 9 (wersja niemiecka)
ChessBase News 10 (wersja niemiecka)
ChessBase News 11 (wersja niemiecka)
ChessBase News 12 (wersja niemiecka)
ChessBase News 13 (wersja niemiecka) 

ChessBase News 1 (wersja angielska)
ChessBase News 2 (wersja angielska)
ChessBase News 3 (wersja angielska)
ChessBase News 4 (wersja angielska)
ChessBase News 5 (wersja angielska)
ChessBase News 6 (wersja angielska)
ChessBase News 7 (wersja angielska)
ChessBase News 8 (wersja angielska)
ChessBase News 9 (wersja angielska)
ChessBase News 10 (wersja angielska)
ChessBase News 11 (wersja angielska)
ChessBase News 12 (wersja angielska)
ChessBase News 13 (wersja angielska)
ChessBase News 14 (wersja angielska) 

 ///////////////////////

W turnieju otwartym grali: Daniel Sadzikowski, Anna Iwanow oraz kadra osób niedowidzących z Piotrem Dukaczewskim na czele.

Końcowe wyniki: Link

 

 

URL Trackback

Trackback - notka

Komentarzy: 70

  • Andrzej Niklas napisał: W Tata C zagra Rozentalis, szkoda że nie ma nikogo z Polaków. W openie w Londynie zobaczymy Anię Iwanow, Daniela Sadzikowskiego, Piotra Dukaczewskiego, szkoda że nikt z naszych klasowych arcymistrzów nie zagra.

  • nY

    Dziwne te tytuly. Co to jest Super Grandmaster? Nie znam takiego tytulu. McShane nie jest taki super, niewiele osiagnal w porownaniu z pozostalymi „Super” arcymistrzami.
    Ktos dowcipnie nazwal Kramnika bylym mistrzem swiata. Kramnik nawet nie przeszedl nigdy eliminacji do meczu o mistrzostwo swiata. Przegral mecze z Kamskim, Gelfandem, Adamsem i Szyrowem. Pozniej wygral mecz towarzyski z Kasparowem i odniosl 2 „zwycieskie remisy” z Leko i Topalowem (zachowujac swoj wirtualny tytul mistrza „Braingames”) by potem przegrac bez walki z Anandem. Oczywiscie Kramnik jest znakomitym szachista ale to chyba nie jest dorobek godny mistrza swiata, raptem jeden mecz byl sukcesem.

  • Marcin

    Botwinnik tez nie mial wielkich osiagniec w meczach o MS: 3 przegral, 2 zremisowal i zaledwie 2 wygral a sam tytul zdobyl w turnieju w 1948. Gdyby nie pisane na jego korzysc przepisy stracilby tytul bezpowrotnie na dlugo przed 1963.

  • Nasza dyscyplina ma teraz na świecie wielu arcymistrzów różnych klas. Niektórzy reprezentują bardzo słaby poziom. Dlatego organizatorzy renomowanych imprez szachowych postanowili – oczywiście według swojego uznania – odzielać tych słabeuszy od arcymistrzów wielkiej klasy. Bardzo słusznie! Superarcymistrz jest to oczywiście tytuł umowny. Ale znaczy, że to jest szachista najwyższej klasy. McShane ma sporo znaczących wyników, lepszych od naszego Wojtaszka, którego w Polsce też uznaje się za superarcymistrza.

  • Marcin

    W mojej opinii nazwa super-grandmaster jest smieszna. W w jezyku francuskim grande to „wielki” w angielskim „grand” znaczy to samo. Wiec super-wielki-mistrz? Dla mnie smieszne. Wg mnie nie tedy droga, trzeba zwyczjnie zmienic przepisy dotyczace przyznawania tytulow i za 10-15 lat problem sam sie rozwiaze.

  • Krzysztof Kledzik

    System nadawania tytułów doprowadził do tego, że arcymistrza dostaje już nieomal każdy dzieciak po ukończeniu podstawówki. Za 10 lat okaże się, że i super-grandmaster nie wystarczy i trzeba wprowadzić kolejny tytuł, np. extraordinary-super-grandmaster. Dla ułatwienia zapisu proponuję extra-super-grandmaster, w skrócie ESGM.

  • nY

    Trudno stawiac McShane w jednym szeregu z Aronianem, Carlsenem czy nawet Nakamura. To zawodnik klasy Wojtaszka, okolo 30-40 miejsca na swiecie.
    Botwinnik zdobyl tytul w turnieju z udzialem calej czolowki. Kramnik tez gral w takim turnieju (Meksyk 2007) ale nie potwierdzil tam swojego „tytulu”.

  • Colin McGourty

    „Super GM” jest bardzo dawno używane przez kibiców i dziennikarzy anglojęzycznych (razem z „super tournament”), choć rzadko jest używane przez organizatorów (brzmi trochę populistyczny i tutaj jest komicznie, że potem masz biedny Gawain Jones – ‚tylko’ grandmaster). Zwykle uważa się, że Super GM ma 2700+ – Wojtaszek jak najbardziej jest Super GM (również jak Luke McShane i Judit Polgar). Sam myślę, że mało sensownie dodać nowy tytuł (a potem za 2800+?) – wystarczy ranking i widać kto jest kto.

  • Krzysztof Kledzik

    Colin, ale to był żart z tą propozycją wprowadzenia tytułu ESGM. Czyli mówiąc slangowo, robiłem sobie „jaja”, aby pokazać degradację tytułów w szachach.

  • Colin McGourty

    Wiem, ale mówię ogólnie i nie w odpowiedzi na to. Ludzie poważnie proponują jeszcze inne tytuły, bo prawdę jest, że też jest wielką różnicą między „zwykłym 2700” i Carlsenem, Kramnikiem, Aronianem itd.

  • Tomasz

    To nie był jakiś tam mecz towarzyski . Karpow tytułu nie odzyskał , Short i Anand też nie dali rady .
    Short przegrał z Kasparowem różnicą 5pkt , Anand 3pkt a Kramnik wygrał z wynikiem +2 .
    A co do Botwinnika to w mojej ocenie wielka sztuka 2 razy odebrać stracony tytuł .
    Jednak każdy ma swoją subiektywną prawdę .

  • Wyniki I rundy:

    Luke McShane 0-3 Magnus Carlsen

    Levon Aronian 0-3 Hikaru Nakamura

    Vladimir Kramnik 3-0 Judit Polgar

    Gawain Jones 0-3 Michael Adams

    Pauzował Vishy Anand

    Dobry początek: żadnych remisów.

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8678

  • Wyniki II rundy:

    Judit Polgar 1-1 Gawain Jones
    Hikaru Nakamura 0-3 Vladimir Kramnik
    Magnus Carlsen 3-0 Levon Aronian
    Vishy Anand 1-1 Luke McShane
    Pauzował Michael Adams

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8681

  • Wyniki III rundy:

    Levon Aronian 1-1 Vishy Anand
    Vladimir Kramnik 1-1 Magnus Carlsen
    Gawain Jones 1-1 Hikaru Nakamura
    Mickey Adams 3-0 Judit Polgar

    Pauzował Luke McShane

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8684

  • bardzo fajne sprawozdania z kolejnych rund turnieju w Londynie na blogu Krzysztofa Jopka http://psychologiaiszachy.blogspot.com/2012/12/podzia-punktu-w-pojedynku-kramnik.html

  • Marcin

    Tymczasem Wojtaszek podobno gra w jakims openie w Kalkucie, ktory nie ma nawet swojej strony internetowej …

  • Magnus Carlsen objął prowadzenie po 4 rundach. Norweg – pierwszy na liście rankingowej FIDE – ma swój wielki cel. Chce wygrać turniej i na nowej styczniowej liście pobić rekord Kasparowa 2851. Jest na dobrej drodze!

    Aktualny stan: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8686

  • Krzysztof Kledzik

    „Tymczasem Wojtaszek podobno gra w jakimś openie w Kalkucie, który nie ma nawet swojej strony internetowej …”

    Tu są linki http://www.pzszach.org.pl/index.php?idm2=39&idn=1913
    Na razie Radek łoi tamtejszych przeciwników, warto popatrzeć na ich ranking. Cóż za niebywałe osiągnięcie, wprost rewelacja. Tak wygląda polityka sportowa PZSzach-u. „Dzięki temu” Wojtaszek niedługo nabije ranking 2750, potem 2760, itd., przeskoczy całą ścisłą czołówkę listy rankingowej i stanie się niekwestionowanym liderem szachów wszechczasów.

  • Arek

    Ha..ha! Dzisiaj Wojtaszek zremisowal. Ma 2.5 z 3. To dobry wynik.

  • Colin McGourty

    Czy naprawdę muszą zawsze być takie idiotyczne komentarzy?

    1) Wojtaszek ma jego obecny ranking głównie bo wygrywał z ludźmi jak Nakamura, Radjabov, Motylev, Bologan itd. – nie ma nic sztucznego w nim i nie wiadomo czemu nie można cieszyć się tym faktem i mieć nadzieję, że tak idzie dalej.
    2) Jeśli miał szans grać w London Chess Classic oczywiście tam grałby – ale tam grają ciągle ci sami ludzie z Top 10 + anglicy (i tym razem Polgar dla nie czysto szachowych powodów)
    3) Absolutnie nie jest łatwo „nabić ranking” grając z słabszymi – jest normalnie dla wszystkich szachistów remisować i czasami przegrać z gorszymi i w takim razie trudno zarabiać punkty. Normalnie na świecie arcymistrzowie jak Gawain Jones narzekają, że bardzo trudno „nabić ranking” bez zaproszeń do najlepszych turniejów – chyba tylko tu na tym blogu ludzie myślą, że grając w openach łatwiej to robić…

  • Marcin

    Ja mysle, ze to dla Wojtaszka taki troche urlopowy tuniej. Mozliwosc zarobienia jakiejs sumy i pozwiedzania Indii. Sportowo turniej jest na srednim poziomie.

  • Colin McGourty

    Może być element tego, ale raczej nie duży. Widziałem gdzieś indzej, że Wojtaszek też spotka się z Anandem pomiędzy turniejami. Myślę, że ogólnie jest po prostu dobry szans grać dla ludziej bez zaproszeń do innych turniejów. Caruana grał tam w zeszłym roku i mistrz Ukrainy Korobow też gra w tych dwych turniejach tym razem (+ Le Quang Liem i rózne mocne indyskie szachiści).

  • slawomirus

    W Londynie Gawain Jones raczej nie nabije punktów, to na nim inni nabijają małe punkty. W silnych turniejach żeby nabijać ranking trzeba być po prostu klasowym szachistą w dobrej formie.Bartel pojechał do Dortmundu i stracił 20 punktów.

  • Colin McGourty

    W sumie myślę, że Gawain Jones i Bartel są bardzo podobnymi szachistami (mają bardzo ostry styl i też mieli podobne kariery/potencjał) – no i wiadomo, że grać w zamniętym turnieju gdzie ludzie typu Kramnika mieli miesiąc przygotować się do ciebie jest piekielnie trudno (nie wiem czemu, ale i Dortmund i London publikują kojarzenia dawno sprzed turniejem, tak się znasz jaki kolor masz z kimś). Bartel był zwyczajnie w złym formie w Dortmundzie, ale sam powiedział, że nie wie czy poszłoby o wielu lepiej jak był w dobrym formie.

    Jak mówię o Gawain Jones chodzi o jego wywiadzie tu: http://www.streathambrixtonchess.blogspot.co.uk/2012/08/domestic-bliss.html

    „On a related note, you guys should try and figure out where the players ranked World Nos. 50-150 actually play! We’re generally not ranked high enough for the prestigious closed tournaments but playing in Opens where we’re expected to score something like 7.5/9 is a good way to drop a lot of rating points.”

    Generalnie ludzie z rankingami 2700+ też to same mówią, choć są wyjątkami jak Caruana, kto nabił punkty grając wszędzie.

    Jeśli chodzi o Wojtaszku, to myślę, że on akurat byłby w stanie grać nieźłe w Londynie – bardzo mało prawdopodobnie, że wygrałby, ale mógłby być w środku tabeli i trochę nabić punkty rankingowe.

  • slawomirus

    Wojtaszek musiałby mieć formę z końcówki olimpiady żeby zrobić kilka punktów w tym turnieju. Gawain Jones ma oczywiście rację że trudno robić na zamówienie 7,5 z 9. Z drugiej strony taki proces trwa, co zauważył min. Nakamura -„After seeing people picking up rating points off of beating weaker players, I am convinced chess ratings should be weighted like in tennis”.

  • Colin McGourty

    Myślę, że z formą z końcówki Olympiady Wojtaszek akurat miałby jakiś szans wygrać nawet w Londynie. Ale forma z Pojkowskiego (2741) wystarczyłby na dobry wynik w Londynie (4/5/6 miejsce).

    Nakamura generalnie był atakowany za jego niezbyt mądre komentarze na Twitterze (mówil o Caruanie, który wtedy wygrywał w Reykjavik Open i miał wyższy ranking od niego) – najlepsze było, że Nakamura potem „nabił ranking” z 6/6 w bardzo słabym openie: http://www.chess.co.uk/twic/chessnews/events/grand-pacific-open-2012 (ale to naprawdę był urlopowy turniej!)

  • Marcin

    Colin na jakim Ty swiecie zyjesz. Londyn to turniej elity, Wojtaszek nawet w najwyzszej zyciowej formie nigdy nie zblizyl sie sila gry do Carlsena czy Aroniana. W najwyzszej formie moglby byc pewnie w srodku tabeli i to przy odrobinie szczescia.

  • Colin McGourty

    Marcin – na końcu Olympiady Wojtaszek wygrał z Radjabowem i Nakamurą – i oni byli wtedy chyba no. 3 i no. 4 na świecie. Żyje na tym świecie. Oczywiście Wojtaszek też potrzebuje więcej doświadczenia gry na takim poziomie żeby mieć naprawdę dobry szansy w takich turniejach.

  • Colin McGourty

    (no. 4 i no. 5)

  • slawomirus

    Optymizm jest potrzebny w życiu i pewnie w szachach też. Natomiast wyciąganie na podstawie 2 wygranych z Nakamurą czy Radjabowem wniosku o możliwości wygrania takiego turnieju, wyprzedzenia Carlsena,Aroniana czy Kramnika to już hurraoptymizm trącący o mitomanię. Jedna czy dwie jaskółki wiosny nie czynią,najpierw trzeba się nauczyć wygrywać Pojkowski i tym podobne.
    Nakamura był atakowany bo powiedział prawdę,a to że sam nabija sobie punkty w takich turniejach temu nie zaprzecza.

  • Krzysztof Kledzik

    Trudno budować swój image na sporadycznych wygranych z silnymi zawodnikami. Trzeba systematycznie bywać na renomowanych turniejach.

  • Wpisy Slawomirusa i Krzysztofa Kledzika trafnie oceniają sytuację Radosława Wojtaszka w świecie szachowym. Taka jest oczywista „Gorzka Prawda”!!

  • Colin McGourty

    Powiedziałem, że w formie z końca Olympiada (bardzo, bardzo dobra) on miałby „jakiś szans” (nie dobry szans) i nie widzę w tym żadnego optymizma nie mówiąc już o „hurraoptymizmie”. Turniej jest elitowy ale nie w stylu Tal Memorial gdzie masz prawie cały Top 10. W Londynie Wojtaszek byłby rankowany wyżej niż Jones, Polgar, Adams i McShane. Dwa razy wygrał z Nakamura. Tak, Carlsen, Kramnik, Anand i Aronian są innej klasy, ale np. Anand i Aronian są raczej w złej formie i realistycznie Wojtaszek przyjnajmniej ma szansy remisować z Kramnikiem i Carlsenem. Znowu – nie mówię, że byłby faworytem, ale nie ma powodu myśleć, że absolutnie nie mógł wygrać w jego najlepszej formie.

    Co do Nakamura – nie, absolutnie nie myślę, że Jones i wielu innych krytykował go „bo powiedział prawdę”, ale ok – już mieliśmy tę dyskusję.

  • Krzysztof Kledzik

    „…realistycznie Wojtaszek przynaajmniej ma szansy remisować z Kramnikiem i Carlsenem” – to chyba jednak nie ta liga.

  • Przypominam sobie, że Wojtaszek co najmniej dwa razy przegrał z McShanem. Na mistrzostwach świata w Goa sam to widziałem. Adams to kiedyś klasa światowa. Podobnie Polgar, która już wygrywała z mistrzami świata. Wojtaszkowi jeszcze daleko do takich sukcesów. Na razie gra w Kalkucie. Niech tam pokaże swoją klasę.

  • Ja chciałabym najpierw zobaczyć Wojtaszka jako mistrza Polski. Jeszcze nie udowodnił,że potrafi wygrywać z Polakami.

  • Colin McGourty

    Chyba ten blog pokazuje, że nikt nie potrafi wygrywać z Polakami…

  • Krzysztof Kledzik

    Ja bym to ujął tak, że ten blog pokazuje inne oblicze polskich szachów niż te, prezentowane oficjalnie przez PZSzach.

  • slawomirus

    Colin nie bądź taki skromny. Jak na Anglika jesteś mało powściągliwy w wygłaszaniu kontrowersyjnych opinii. Pewnie usprawiedliwieniem jest fakt, że przebywałeś kilka lat w Polsce….

  • Wielokrotnie podkreślałem, że u mnie „propaganda sukcesu” nie ma racji bytu. Na moim blogu piszę o sukcesach i niepowodzeniach polskich szachów. Piszę prawdę! Sam urodziłem się w systemie kłamsta, manipulacji historią i współczesnymi faktami, fałszowaniem biografiami itd. U mnie tego nie ma i nie będzie. Nie będę pisał tylko „ciepło o polskich szachach, jak to czynią niektóre blogi, aby przypodobać się władzom Polskiego Związku Szachowego. Polityką „klaskania” nic nie osiągniemy. Jeśli chcemy, aby nasze szachy liczyły się w przyszłości w świecie, musimy podawać prawdziwe fakty i proponować jakieś rozwiązania w celu poprawy obecnej rzeczywistości. Colin – Anglik urodzony w wolnym i demokratycznym kraju – wspiera politykę PZSzach i uznaje tych, co piszą tylko same superlatywy o polskich szachach. To jest wlaśnie zadziwiające!

  • Colin McGourty

    Nie mam nic do czynienia z polityką – tylko jest fenomenon groteskowy, jak polacy tu jawno cieszą się każdym niepowodzeniem polaków – widocznie tylko z powodów właśnie polityki szachowej.

  • Panie Colin. To jest totalna bzdura co Pan pisze. Tutaj nie ma takich przypadków. Pisałem, że na tym blogu nie będę popierał propagandy sukcesów. A jak jest z tym w Anglii? Tam też pisze się tylko o powodzeniach? Anglicy nie znają pojęcia „Niepowodzenie”?

  • Colin McGourty

    Na całym świecie każda zdrowa organizacja (bądź to firma, związek, drużyna sportowa albo cokolwiek), ma stronę internetową, która skupia się na sukcesach. To jest absolutnie normalnie – byłoby nienormalnie jeśli strona oficjalna ciągle pisała negatywnie. Natomiast nie widzę tam starania mówić, że coś, które nie udało się jest dobrze. Nie jest napisano, że Bartel miał sukces w Dortmundzie albo że Polska miała wielki sukces w kategoriach innych niż U18 niedawno w Mariborze. Ja na pewno nic takiego nie napisałem.

    Ale przykro widać staranie tu negować sukcesy. Świat szachowy jest bardzo okrutny i potrzebne było na pewno ogromna praca żeby Wojtaszek teraz jest w pozycji gdzie ma szans walczyć o coś na samym wierchu. Może mu się w przyszłości uda się, może nie – niestety na razie jeszcze nie ma zaproszeń i musi grać w turniejach gdzie będzie bardzo trudno nie tracić punktów rankingowych – ale czemu tak jawno cieszyć się jesli coś nie udaje się? Ok, mogę rozumieć, że Pan miał trudne stosunki z Wojtaszkiem i innymi ludźmi w szachach w Polsce, ale czemu udawać się, że Pan pisze „obiektywnie”. Jakoś na reszcie świata ludzie mają lepszą opinię o polskich szachistów.

  • Nie wiem, kto ma lepszą opinię o polskich szachach. Świat szachowy nie jest taki głupi, jak Pan sądzi. Wyniki idą w świat i wszyscy widzą osiągnięcia turniejowe. O Wojtaszku i innych naszych asach piszę obiektywnie. Są sukcesy piszę, są niepowodzenia też piszę. Na tym polega obiektywizm. Pisanie tylko o sukcesach to już propaganda!
    Kiedyś Bartłomiej Macieja pisał na forum Polskiego Związku Szachowego, że polskie szachy to ścisła czołówka światowa, natomiast trening wirtualny to bzdura. I Pan próbuje w taki sposób z nami dyskutować. Niech Pan nie uważa nas za jakiś durniów. Jeszcze raz powtarzam, niech Pan pisze o szachach w Anglii. Jakoś unika Pan tego tematu.

  • Marcin

    Nie sadze zeby ktokolwiek mial na celu „jechanie” po naszych szachistach. Kiedy Bartel wygral Aeroflot ludzie tu mu gratulowali i pisali, ze to wielki sukces. Kiedy slabo pogral w Dortmundzie, to ludzie pisali ze wynik byl slaby, jak i cala jego gra w turnieju. Nie ma tu nic zlosliwego, to sie nazywa obiektywizm. Trudno tez cieszyc sie z kazdej wygranej naszego zawodnika z jakims anonimem. W boksie nikt nie chce ogladac czolowki z przecietniakami bo wynik jest praktycznie znany przed walka. Licza sie sukcesy z zawodnikami z czolowki. I kiedy takowe maja nasi zawodnicy to sie o nich pisze i mowi pozytywnie. Chyba na kazdym zrobily wrazenie wygrane Wojtaszka z Nakamura i Radzabowem. Tyle, ze na podstawie 2 partii nikt nie wyciaga pochopnych wnioskow i nikt na sile nie robi z Wojtaszka zawodnika scislej czolowki. Na wszystko trzeba patrzec trzezwo. Jest wynik – kazdy sie cieszy, wyniku nie – ludzie pisza co jest nie tak. I nie krzycza z radosci po wygraniu przecietnych czy slabych turniejow. Przecietnosc to nie jest jakis wielki powod do dumy.

  • Arek

    Brawo panowie. Moze Colin w koncu zrozumie, ze nie rozumie problemow polskich szachow. Mnie ciekawi jak ocenia gre Adamsa. Pamietam jego ciekawe partie. To jest dalej silny arcymistrz.

  • Krzysztof Kledzik

    „…tylko jest fenomen groteskowy, jak Polacy tu jawnie cieszą się każdym niepowodzeniem Polaków” – nikt nie cieszy się niepowodzeniami ani Polaków ani nikogo innego. Trzeba odróżnić złośliwe zadowolenie z czyjejś porażki od dyskusji nad tą porażką i omawianiem niedociągnięć gry, planu treningowego czy polityki PZSzach-u. Nikt z nas nie cieszył się ani z niepowodzeń M. Bartla ani B. Maciei, ani innych naszych szachistów. Dyskutowaliśmy na temat ich niepowodzeń, ale nie w tonie złośliwej uciechy. Niepotrzebnie lansuje pan tezę, panie Colinie, o festiwalu złośliwości na tym blogu. To jest blog informacyjno – dyskusyjny, jego rola polega m.in. na tym aby wspólnie omawiać bolączki polskiego (i nie tylko) życia szachowego.

  • Wyniki 5 rundy:

    Vladimir Kramnik 1-0 Luke McShane
    Gawain Jones 0-1 Vishy Anand
    Michael Adams 0-1 Magnus Carlsen
    Judit Polgar 0-1 Hikaru Nakamura
    Levon Aronian pauzował

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8689

  • Marcin

    Dlaczego nie zaprosili 10 zawodnikow?

  • Arek

    Na to pytanie moze odpowiedziec Colin, choc on lepiej zna sie na szachach polskich od angielskich.

  • slawomirus

    Zawodników odpoczywających można zobaczyć na transmisji video jako komentatorów, taki ciekawy pomysł organizatorów.
    Analizy i pogawędki są naprawdę ciekawe, przy okazji dużo żartów i śmiechu.

  • nY

    Specjalnie zaprosili 9, zeby jeden komentowal. To bardzo dobre rozwiazanie.

  • Dzisiaj angielski arcymistrz Adams w ciekawej partii pokonał czarnymi mistrza świata Ananda. Co na to Colin? Wojtaszek, Macieja i Bartel ulubieńcy Colina takiej sztuki jeszcze nie dokonali.
    A swoją drogą Anand, który kiedyś grał piękne i efektowne szachy, zaczyna grać schematyczne gierki. Czyżby wpływ miał na to Radosław Wojtaszek, który przecież sam gra mało interesujące szachy?

  • Marcin

    Anand juz dawno sie wypalil. Jest mistrzem swiata, ale nie jest juz najsilniejszym szachista globu. Tak jak kiedys Botwinnik. Mysle, ze juz nie jest w top 5 na swiecie. Niedlugo pewnie nawet wyleci z top 10.

  • Colin McGourty

    No, to jest coś nowego nawet dla tego blogu – atakować Wojtaszaka za jego wpływ na Ananda 🙂 Pięknie!

    Oczywyście pan jest jak najbardziej „obiektywny”, ale pana teoria, że Wojtaszek i Świercz grają nudne szachy i dlatego nie mają zaproszenia jest po prostu śmiechu warta. Absolutnie nie myślę, że grają nudne szachy (ale ok – o gustach się nie dyskutuje – akurat myślę, że mało kto gra mniej estetyczne szachy teraz niż Magnus Carlsen) ale i tak chodzi prawie wyłącznie o ranking (chociaż pomógłby być bardzo młody albo z „ciekawszego” albo przynajmniej bogatszego kraju).

    Co do Ananda – tak, on jest w głębokim kryzysie od lat i sam o tym mówi, ale dość wątpliwie, że to ma dużo do czynienia z Nielsenem, Kasimdzhanowem, Wojtaszkiem, Giri, Kramnikiem i innymi którzy mu pomogli… (chyba banalnie już nie jest młody).

    No i Adams zawsze był moim ulubionym szachistą (on i Kramnik – może Kramnik teraz w pierwszym miejscu). Ma prawie unikalny styl. Podobał mi się jak mowił Aronian: http://www.crestbook.com/en/node/1514

    „Pytanie: Comparing your chess style with jazz, who would you be? I guess Magnus Carlsen is somewhat like Thelonius Monk – simple but yet very complex!

    Aronian: I’ll respond using too many words, but please bear in mind the mitigating circumstance that I’ve got a maniacal affection for jazz.

    Given that Thelonius had fame and recognition only among his colleagues, while the critics had difficulty understanding his ideas, he’s probably better reflected in the chess world by Michael Adams, while Magnus himself is more likely Tony Williams – a prodigy and trendsetter.”

  • Colin jak zwykle przekręca fakty. Już raz pisałem, że Colina retoryka przypomina mi „pseudodyskusję” na forum Polskiego Związku Szachowego o unowocześnieniu Akademii w wykonaniu jednego z ulubieńców naszego rzekomego Anglika – znawcę polskich szachów.
    Zdanie – Czyżby wpływ miał na to Radosław Wojtaszek, który przecież sam gra mało interesujące szachy? – to nie jest stwierdzenie, lecz żartobliwe pytanie. Colinie a gdzie jest ten słynny angielski humor? Wszystko wskazuje jednak na to, że ktoś pisze teksty i Colin je tylko firmuje swoim nazwiskiem.

    Oj wstydź się Colinie!!

  • Wyniki 6 rundy:

    Magnus Carlsen 1-0 Judit Polgar
    Vishy Anand 0-1 Michael Adams
    Luke McShane 1-0 Gawain Jones
    Levon Aronian ½-½ Vladimir Kramnik
    Pauzował Hikaru Nakamura.

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8694
    //////////////////////////////////////////////////

    Niestety zgadzam się z p.Marcinem, że Anand już dawno się wypalił i nie jest godny tytułu mistrza świata. Model „mecze” nie mają żadnego sensu, gdyż to jest gra tylko dwóch zawodników i tutaj Anand ma duże szanse. Ostatni pojedynek z Gelfandem pokazał nudę takiego meczu. Mistrz świata powinien być wyłoniony w toku turnieju, np z udziałem 6 najsilniejszych zawodników świata.

  • Marcin

    Ja mysle, ze dobrym systemem wylaniania mistrza swiata bylby taki, gdzie najlepsi zawodnicy graja w cyklub GP np w 4 turniejach w roku a ten, ktory zdobedzie najwiecej punktow zostaje mistrzem. Turnieje moglyby byc 2 lub nawet 4 kolowe tylko z udzialem najlepszych.

  • Arek

    To jest takze dobra idea, ale nie mecze.

  • slawomirus

    Anand już od dłuższego czasu jest wypalony i nie ma motywacji. Chyba jednak wiek, bo jak napisał Lubomir Kawalek w artykule o najlepszym wieku szachisty -„wszystko ponad 40 lat to już premia, zawodnik w tym wieku myśli o emeryturze szachowej i wielu z nich znika z orbity. Kasparow skończył profesjonalną karierę zaraz po 42 urodzinach w 2005 roku. Niektórzy arcymistrzowie w okolicach czterdziestki grają jednak ciągle bardzo dobrze. Motywacja to podstawa. Karpow rozegrał swój najlepszy turniej w Linares w 1994 roku w wieku 42 lat. Ale 6 lat później Karpow wypadł z pierwszej dziesiątki FIDE po 28 latach.”.Anandowi brakuje już motywacji, do tego w Londynie jest wyraźnie w słabej formie, o czym świadczy podstawka z Adamsem i przegranie partii w jednym posunięciu( chociaż w całej partii grał nieciekawie).
    Natomiast ciekawa jest opinia o małej estetyce partii Carlsena. Można się kłócić, dla mnie są to szachy piękne, czasami gra jak komputer, czasami lepiej niż komputer, logicznie i prosto. Polgar ograł jak juniorkę.

  • Krystian

    Anand to mój idol,niestety lata świetności ma już za sobą.

  • W turnieju otwartym całkiem dobrze sobie radzi junior Daniel Sadzikowski, który po 6 rundach zdobył 4.5 pkt.

    ChessBase News: http://www.chessbase.de/nachrichten.asp?newsid=13715

  • Krzysztof Kledzik

    Zastanawiałem się nad komentarzem autora blogu, dotyczącym wpływu grupy analityków na styl gry Ananda. Nie znam się na treningu szachowym, ale może coś w tym jest, nie tylko żart. Bo skoro Anand nie jest już młody i taki lotny jak dawniej, to może mu odpowiada nudna, schematyczna gra, która opłaca się pod względem ekonomii turniejowej czy meczowej. Tzn. Anand nie ma już ani takiej woli walki ani siły psychicznej i fizycznej aby grać efektowne i nowatorskie szachy, ale pochłaniające sporo wysiłku. Myślę więc że woli przyjąć wariant gry nudnej, „bezpłciowej”, dzięki której przy mniejszym wysiłku utrzyma tytuł mistrza świata i w miarę przyzwoite miejsce na liście rankingowej.

  • Wyniki 7 remisowej rundy:

    Gawain Jones 1-1 Levon Aronian
    Mickey Adams 1-1 Luke McShane
    Judit Polgar 1-1 Vishy Anand
    Hikaru Nakamura 1-1 Magnus Carlsen

    Pauzował Vladimir Kramnik

    Stan czołówki:

    1. Carlsen 17
    2. Kramnik 12
    3. Adams 11

    Do końca zostały dwie rundy. Carlsen gra jeszcze tylko jedną partię. Praktycznie zapewnił sobie 1 miejsce.

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8697

  • Wyniki 8 rundy:

    Levon Aronian – Mickey Adams ½-½
    Luke McShane – Judit Polgar 0-1
    Vishy Anand – Hikaru Nakamura ½-½
    Vladimir Kramnik – Gawain Jones 1-0

    Aktualny stan:

    1 Magnus Carlsen 17 – 44.5
    2 Vladimir Kramnik 15 – 39
    3 Mickey Adams 12 – 27
    4 Hikaru Nakamura 10 – 32
    5 Vishy Anand 8 – 24
    6 Levon Aronian 7 – 24
    7 Luke McShane 5 – 13
    Judit Polgar 5 – 10.5
    9 Gawain Jones 3 – 11

    Jutro ostatnia i decydująca runda.
    Pary:

    Runda 9 poniedziałek o godzinie 12.00

    Mickey Adams – Vladimir Kramnik

    Judit Polgar – Levon Aronian

    Hikaru Nakamura – Luke McShane

    Magnus Carlsen – Vishy Anand

    Ciekawe, czy w pojedynku Magnus Carlsen – Vishy Anand padnie szybki remis, czy będzie zacięta walka?

    ChessBase News: http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=8699

  • Wyniki ostatniej rundy:

    Michael Adams ½-½ Vladimir Kramnik
    Judit Polgar ½-½ Levon Aronian
    Hikaru Nakamura 1-0 Luke McShane
    Magnus Carlsen ½-½ Vishy Anand
    Pauzował Gawain Jones

  • slawomirus

    Kramnik o osiągnieciu rankingu 2810 – ” Carlsen jest gdzieś w kosmosie, wśród ludzi pierwszy jestem ja”. Komentarze wśród kibiców-” zaczynam wierzyć w Boga” , odpowiedź ” zaczynam wierzyć ,że Carlsen jest maszyną”.

  • Marcin

    Ciekawe czemy byli takimi niedowiarkami gdy Kasparow wykrecal lepsze wyniki.

  • wiking49

    Znakomity turniej ze względu na zażartą walkę toczoną we wszystkich partiach.

  • Andrzej Niklas przysłal ciekawe zestawienie:

    Warto przypomnieć, ze Londyn to 13-te samodzielne pierwsze miejsce w turniejach elitarnych

    Progres.
    od nr 1 w tabeli turniejowej do nr 1 na liscie elo

    01/2006, Corus B: 1st=
    03/2006, Glitnir Blitz: 1st
    05/2006, 36th Bosnia International: 1st=
    07/2006, Norwegian Championship: 1st
    12/2006, Schachbundesliga: 1st
    07/2007, Biel International Chess Festival: 1st
    01/2008, Corus A: 1st=
    04/2008, Baku FIDE GP: 1st
    06/2008, Aerosvit Chess Tournament: 1st
    06/2009, Leon Rapid: 1st
    10/2009, Nanjing Pearl Spring: 1st
    11/2009, World Blitz Championship: 1st
    12/2009, London Chess Classic: 1st
    08/2010, Arctic Securities Rapid: 1st
    06/2010, Bazna Kings: 1st
    03/2010, Amber Chess Tournament: 1st=
    01/2010, Corus A: 1st
    10/2010, Nanjing Pearl Spring: 1st
    12/2010, London Chess Classic: 1st
    06/2011, Bazna Kings: 1st
    09/2011, Bilbao Masters: 1st
    11/2011, Tal Memorial: 1st
    06/2012, Tal Memorial Blitz: 1st
    96/2012, Tal Memorial: 1st
    10/2012, Bilbao Masters: 1st>

Dodaj komentarz

Musisz sięzalogować aby móc komentować.

  • Szukaj:
  • Nadchodzące wydarzenia

    lis
    16
    sob.
    2024
    całodniowy Mistrzostwa Świata Seniorów
    Mistrzostwa Świata Seniorów
    lis 16 – lis 29 całodniowy
    W Porto Santo w Portugalii odbywają się Mistrzostwa Świata Seniorów 2024. Prawie 200 zawodniczek walczy o tytuły i łączną kwotę nagród pieniężnych wynoszącą 42 500 euro w kategoriach Open +50, Open +65 i połączonych kategoriach[...]
    lis
    20
    śr.
    2024
    całodniowy FIDE World Championship 2024
    FIDE World Championship 2024
    lis 20 – gru 15 całodniowy
    Mecz o  mistrzostwo świata: Ding Liren – Gukesh D Więcej informacji: Szachy w moim życiu.: Mistrzostwa Świata odbędą się w Singapurze! (konikowski.net)    
  • Odnośniki

  • Skąd przychodzą

    Free counters! Licznik działa od 29.02.2012
  • Ranking FIDE na żywo

  • Codzienne zadania

    Play Computer
  • Zaprenumeruj ten blog przez e-mail

    Wprowadź swój adres email aby zaprenumerować ten blog i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez email.

%d bloggers like this: