Bartłomiejowi Maciei poświęciłem wiele miejsca na stronie i blogu. Przejdę więc od razu do sedna sprawy.
Macieja Bartłomiej GM 2594 POL Rp:2712 | |||||||||
Rd | SNr | Nazwisko i imię | Rk | Fed | Rp | Pkt | Wyn. | Szach | |
2 | 410 | IM | Murillo Tsijli Alexis | 2278 | CRC | 2320 | 5.0 | b 1 | 4 |
3 | 301 | FM | Salinas Herrera Pablo | 2417 | CHI | 2198 | 3.0 | cz 1 | 4 |
5 | 130 | GM | Mareco Sandro | 2589 | ARG | 2528 | 4.5 | cz 1 | 4 |
6 | 44 | GM | Berkes Ferenc | 2685 | HUN | 2625 | 6.0 | b ½ | 4 |
7 | 172 | GM | Kosic Dragan | 2526 | MNE | 2352 | 6.0 | cz 1 | 4 |
8 | 95 | GM | Kozul Zdenko | 2616 | CRO | 2644 | 6.0 | b ½ | 4 |
9 | 103 | GM | Guseinov Gadir | 2613 | AZE | 2529 | 4.0 | cz ½ | 4 |
10 | 132 | GM | Babula Vlastimil | 2595 | CZE | 2503 | 3.5 | b 1 | 4 |
11 | 111 | GM | Robson Ray | 2598 | USA | 2621 | 5.5 | cz 0 | 4 |
6.5 pkt z 9 partii to rzeczywiście bardzo dobry wynik, ale wszyscy w Polsce wiedzą, że były mistrz Europy doskonale sobie radzi ze słabszymi lub równorzędnymi przeciwnikami. Z silnymi graczami jego szanse na sukces są raczej znikome. Dlatego w ostatnich latach Bartłomiej Macieja wybierał sobie takie międzynarodowe turnieje, w których mógł ogrywać swych partnerów i zajmować wysokie pozycje.
Michał Krasenkow postąpił więc słusznie, że ustawił debiutanta Świercza na 4 szachownicy, natomiast doświadczonego Macieję na rezerwowej.
Była to chyba ostatnia olimpiada szachowa arcymistrza z warszawskiej Polonii w barwach Polski. Bartłomiej Macieja wyjeżdża na dłuższy czas do pracy do USA, o czym już wcześniej pisałem.
Najlepsi na piątej szachownicy
Szachownica 5 | ||||||||||
M-sce | Nazwisko i imię | Rk | Kraj | % | Partie | Śr.Rg. | Pkt | Rp | ||
1 | GM | Jakovenko Dmitry | 2722 | Russia | 77.8 | 9 | 2563 | 7.0 | 2783 | |
2 | GM | Macieja Bartłomiej | 2594 | Poland | 72.2 | 9 | 2546 | 6.5 | 2712 | |
3 | GM | Shanava Konstantine | 2569 | Georgia | 75.0 | 8 | 2486 | 6.0 | 2679 | |
4 | GM | Kozul Zdenko | 2616 | Croatia | 66.7 | 9 | 2519 | 6.0 | 2644 | |
5 | IM | Kadric Denis | 2418 | Bosnia & Herzegovina | 72.2 | 9 | 2474 | 6.5 | 2640 | |
6 | GM | Robson Ray | 2598 | United States Of America | 68.8 | 8 | 2480 | 5.5 | 2621 | |
7 | GM | Perez Candelario Manuel | 2575 | Spain | 62.5 | 8 | 2475 | 5.0 | 2570 | |
8 | GM | Can Emre | 2435 | Turkey | 75.0 | 8 | 2373 | 6.0 | 2566 | |
9 | IM | Kizov Atanas | 2418 | FYROM | 62.5 | 8 | 2427 | 5.0 | 2522 | |
10 | IM | Dvirnyy Daniyyl | 2520 | Italy | 62.5 | 8 | 2425 | 5.0 | 2520 |
Końcowe podsumowanie: Drużyna męska startowała z 16 pozycji i zajęła 13 miejsce. To chyba odnieśliśmy sukces? Mamy dwa lata na przygotowanie silnej reprezentacji do kolejnej olimpiady. Myślę, że pewne miejsca w drużynie mają Wojtaszek i Świercz. O trzy pozostałe powinni walczyć: Bartel. Soćko, Gajewski i Mitoń. Mam nadzieję, że do tej rywalizacji włączy się też Jan-Krzysztof Duda, co byłoby bardzo wskazane. Jestem za forowaniem młodzieży!
Panie Konikowski! Zaczyna Pan naśladować trenera Marka Matlaka w komentowaniu wyniku polskiej drużyny. Ranking 16 to w odniesieniu do 13 miejsca sukces, podczas gdy to bardzo kiepski wynik.
Idąc tą drogą, to nigdy nie będzie medalu, bo „stałe sukcesy” poprawiające ranking o około 10 pkt na kolejnych olimpiadach doprowadzi nas za 100 lat do czołówki.
Ogólnie graliśmy na dobrym poziomie . Tylko 0,5 pkt więcej i byłaby pierwsza dziesiątka . O wszystkim zadecydowała ostatnia runda .
Rewelacji nie ma , ale czego Ty oczekiwałeś skoro mamy jednego zawodnika w czołówce światowej ?
Trochę realizmu …
Cudów nie oczekiwałem, ale ogólnie jesteśmy „do przodu” i to mnie cieszy. Szczególnie cieszę się z indywidualnych wyników Świercza i Wojtaszka, bo one dobrze wróżą na przyszłość. Oni sami na pewno są teraz podbudowani osiągniętym rezultatem. Ostatnio w mailach wymieniałem spostrzeżenia co do losów Wojtaszka. Zgadzam się że praca dla Ananda to niewątpliwie zastrzyk finansowy i możliwość rozwoju analitycznego, ale dobrze byłoby gdyby Radek skupił się na sobie i pracy nad własnymi szachami. Taki-sobie wynik w meczu z Jobavą mógł być wynikiem „bólu” przy powrocie do aktywnej gry meczowo-turniejowej, ale zakończona olimpiada wskazuje że Radek chyba poradził sobie z tym problemem.
Dlatego trzeba postawić na młodzież. Od lat trąbię o tym. Zrobiono dobry początek ze Świerczem. Teraz trzeba forować Jasia itd.
Duda zbliża się do rankingu 2500. Teraz ma 2470. Jak nadal będzie tak progresował, to jest szansa na 2550 w ciągu 2 lat. A wtedy dobrze by było powołać go do kadry i dać mu szanse.
Kiedyś do znudzenia dawałem przykład A. Giri. Teraz mamy szanse, aby nasz Darek zabłysnął w świecie, a potem, faktycznie – Jasiek. Oby PZSzach nie zmarnował tej szansy.
„Tylko 0,5 pkt więcej i byłaby pierwsza dziesiątka . O wszystkim zadecydowała ostatnia runda.”
Tak, i jeśli Polska wygrała ze Stanami, co wygłądało prawdopodobnie w pewnym momencie (Bartel miał wygraną pozycję, Macieja remis), znaczyłoby 5 miejsce.
Michał Krasenków był absolutnie złamany (jak też, niestety, w 2010…): http://mickey63.livejournal.com/12706.html, http://mickey63.livejournal.com/12959.html
„Ogólnie graliśmy na dobrym poziomie . Tylko 0,5 pkt więcej i byłaby pierwsza dziesiątka.”
Od kiedy to miejsce w pierwszej dziesiątce świadczy o poziomie gry w turnieju granym systemem szwajcarskim? Po pierwsze, Polacy grali tylko z brązowym medalistą – Ukrainą i wynik był sprawiedliwy. Biorąc pod uwagę poprzednią olimpiadę, gdzie Polacy nie grali z żadnym medalistą i zajęłi 11 miejsce, jasno wynika, że dystans teraz był trudniejszy, więc miejsce gorsze.
Pan McGourty napisał:
„Tak, i jeśli Polska wygrała ze Stanami, co wygłądało prawdopodobnie w pewnym momencie (Bartel miał wygraną pozycję, Macieja remis), znaczyłoby 5 miejsce.”
Gdyby w tej wygranej pozycji Bartel zaproponował remis, to, znając Gatę, Kamsky nie przyjąłby tego remisu. Żeby nei być gołosłownym, zamiast spokojnego Hg4, które likwidowało przewagę Bartla, poszedł na wariant gorszy dla siebie, ale skomplikowany, bo wiedział z kim gra. Co do Maciei i „gdybania” na temat „wygranego” meczu z USA przez Krasenkowa, ustosunkuję się na swojej stronie.
Motto: Bartku, nic tak nie plami jak atrament. See you in Princeton.
Czytam Pana stronę i widzę tylko nienawiść, ale może lepiej tak pisać na internecie niż uderzać w twarz kogoś bliskiego… Kto wie.