Andrzej Niklas napisał: Informacja na stronie Polskiego Związku Szachowego ZAPROSZENIE w ramach promocji programu SZACHY W SZKOLE dotyczącego wprowadzenia tej gry do europejskich szkół rozpoczynamy cykl szkoleń dla nauczycieli, które w pełni przygotują ich do tego zadania. Wprowadzenie szachów do europejskich szkół zyskało poparcie większości posłów do Parlamentu Europejskiego w Oświadczeniu Pisemnym 50/2011. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych nauczycieli na FORUM: „Gra w szachy jako narzędzie stymulujące rozwój intelektualny i emocjonalny dziecka” Udział w forum jest bezpłatny.
Termin i miejsce: 20 września 2012 roku godz. 18.00 – 20.00 Centrum Olimpijskie, Warszawa, ul. Wybrzeże Gdyńskie 4.
Forum poprowadzi Magdalena Zielińska-Akram, autorka popularnej serii książek dla dzieci pod tytułem „Grajmy w szachy”.
Prosimy o zgłaszanie uczestnictwa do 17 września na adres ggosia75@wp.pl lub malgorzata.plichcinska@wcies.edu.pl
URL Trackback
Trackback - notka
Szachy w szkole to wydawanie publicznej kasy na pierdoły w czasach, gdy dzieci uczą się jeżyków w grupach po 25 osób i mają mało godzin z ważniejszych przedmiotów bo podobno „nie ma pieniędzy”. A na szachy mają się znaleźć. To jest po prostu skandal i ludzie, którzy wymyślili ten program powinni pójść siedzieć za niegospodarność i działanie przeciw narodowi. Bo naród musi być wykształcony i zdrowy, żeby produkować. Szachy nie przekładają się na znalezienie dobrej pracy (widać to po ukrywaniu bezrobocia wśród szachistów w biurze PZSZACH) za to języki jak najbardziej. TO JEST SKANDAL. Poza tym nikt się nie nauczy grać w szachy w szkole bo brakuje fachowców. Przeszkolą panią z biblioteki która za naukę dzieci weźmie kupe kasy a ledwo odróżnia skoczka od wieży. To jest zwykłe marnotrawienie publicznych pieniędzy.
Zgadzam się z panem . Żeby nauczać dzieci gry w szachy trzeba prezentować odpowiedni poziom a poza tym służba zdrowia kuleje. Są ważniejsze sprawy …
Szpitale brudne, na zabiegi czeka się miesiącami, języków uczą w grupach po 25 osób, drogi dziurawe, system emerytalny ledwo zipie a jakiś przygłup wymyślił sobie szachy w szkole. Szkoła jest od nauki a od szachów to są kluby i związki. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze jeśli będzie się rozdawać pieniądze na takie rzeczy. Szachy będą silne jak państwo obniży podatki i w końcu przestanie okradać szachistów. Wtedy sobie sami wszystko zorganizują. PZSZACH też musi przestać okradać szachistów to szachy będą się rozwijać. A nauka szachów w szkole to tylko niepotrzebne rozdawanie kasy.