Andrzej Niklas napisał: Botwinnik o Kasparowie, Karpowie i Fischerze (1995 rok). Myślę, że to wspaniali i najwybitniejsi szachiści swoich czasów. W grze kombinacyjnej Kasparow przewyższał Fischera, natomiast Fischer przewyższał Kasparowa w grze końcowej. Fischer to wielki talent, który obiektywnie oceniał pozycje i głęboko obliczał warianty. Uważam, że Karpow przewyższa Kasparowa wszechstronnością talentu.
Kasparow o Carlsenie i Karjakinie (2012 rok). Carlsen to prawdziwy naturalny talent, a Karjakin to też talent, ale dużo studiuje.
Anand o Fischerze i Carlsenie (2010 rok). Oboje mieli czy mają wyjątkowe zdolności w prostych pozycjach.
Kramnik o Karpowie (2004 rok). Blog.
Kramnik o Fischerze (2004 rok). Na pewnym etapie miał rzeczywiście wszystko: energię, determinację, siłę gry, itd., zupełnie jak gdyby wszystkie szczęśliwe promienie skupiły się w jednym punkcie. Nie miał żadnych słabych punktów.
Kramnik o Kasparowie (2004 rok). Jest szachistą, który zdaje się nie mieć słabych punktów. Przynajmniej ja nie potrafię wskazać słabości, które mógłby mieć, gdy był u szczytu formy. Jest niewiarygodnym pracoholikiem; pracuje nawet intensywniej niż Fischer. Kasparow jest efektem splotu szczęśliwych okoliczności: dobrego trenera w dzieciństwie, sprzyjających warunków do nauki, niesamowicie silnej woli. Jeśli chodzi o silną wolę, Kasparowa można porównać z Botwinnikiem, z tym że uczeń przerósł mistrza, jako że jest znacznie bardziej elastyczny. Jak już powiedziałem twardość Botwinnika była jego atutem, lecz jednocześnie słabością. Kasparow choć twardy jest otwarty na wszelkie zmiany. Potrafi zmienić swój wizerunek na szachownicy w przeciągu pół roku. Kasparow chłonie jak gąbka; nasiąka zmianami, wszystko co zaobserwuje następnie przetwarza i włącza do swojego arsenału. Sądzę, że to najistotniejsza cecha, która wyróżnia go spośród innych szachistów.
Obiektywnie rzecz biorąc, wiele nauczył się od Karpowa. Przed meczem, Kasparow nie rozumiał wszystkich aspektów gry Karpowa. Można je pojąć w pełni dopiero kiedy gra się przeciwko niemu. Karpow wiele nauczył Kasparowa podczas ich meczu w 1984 r. Jak widać z jego późniejszych partii, Kasparow udoskonalił niektóre aspekty gry, które tradycyjnie uważano za atuty Karpowa.
Kasparow ma niewątpliwie ogromny talent. Nie ma w szachach niczego, z czym nie mógłby sobie poradzić. Innym mistrzom świata zwykle czegoś „brakowało”. Nie można powiedzieć tego o Kasparowie: on potrafi zrobić dosłownie wszystko. Kiedy zechce błyskotliwie rozegrać pewien typ pozycji, zrobi to. W szachach nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
Jednakże, nie można być absolutnie doskonałym we wszystkim w każdym okresie życia. Kasparow też miał słabe strony na każdym z etapów kariery, ponieważ nikt nie potrafi jednocześnie skoncentrować się na wszystkim. Ale on umie pozbyć się słabości w przeciągu 2 – 3 miesięcy.
Potem obnaża się kolejna słabość ale nie wiadomo która. Bardzo ważne, żeby jak najszybciej wykorzystać jego szybko znikający słaby punkt, ponieważ już wkrótce go nie będzie.
Jest oczywiste, że w 1984 r. Kasparow miał pewne problemy z defensywą, był nieco zbyt impulsywny, czy też proaktywny. Ale już w 1985 r. zaprezentował zupełnie inny styl gry. Kasparow zdaje sobie sprawę, jeśli coś idzie nie tak w pewnym momencie i potrafi skorygować swoją słabość. Jest niezrównany, jeśli chodzi o zdolność uczenia się!