Rafał Marszałek napisał (So 2012-07-14 13:41):
Panowie,
w trakcie bibliotecznej kwerendy natknąłem się przypadkowo na ów „Dziennik masona” wydrukowany w tygodniku „Literatura” w 1977 r.
Niektórym z Was przypomni się stara epoka, a najmłodsi może wejdą w miniony bezpowrotnie klimat dawnego szachowego turnieju.
Członkowie Wielkiej Loży w kolejności występowania:
Mistrz Jacek = Bednarski
Władysław I (Redaktor) = Litmanowicz
Włodzimierz = Schmidt
Ryszard = Skrobek
Tadeusz = Żółtek
Władysław II (Reformator)= Schinzel
Romuald = Grąbczewski
Adam = Kuligowski
Z serdeczną akoladą (patrz: Wikipedia)
Rafał Marszałek
//////////////////////////////////////////
Dnia 14-07-2012 o godz. 20:04 Andrzej Adamski napisał:
Bracia masoni!
Miłe wspomnienie dawnych przeżyć otrzymane od Brata Rafala wielce mnie wzruszyly. Dzięki!
Od dwu dni dane mi jest obserwować ciężkie próby inicjacyjne , którym poddany jest nasz młodszy Brat Mateusz w Dortmundzie,
Bracia, zespolmy nasz krąg duchowy w intencji wsparcia Brata Mateusza w dalszych jego próbach.
Z serdeczną trójkątną akoladą
Brat Andrzej
Niestety zdjecie jest w malej rozdzielczosci i niewiele na nim widac.
Taki skan otrzymałem. Proszę zwiększyć zoom do 200%. Bez problemu się czyta.
Bracia,
za wzorem Brata Andrzeja
wzmacniajmy boskie światło przedwiedzy
dla Brata Mateusza,
bo szachownica życia toczy się jak fortuna,
lecz: „audaces fortuna iuvat” Wergiliusz rzecze
bądź – co bliższe Braciom Germanom –
„Wer nicht wagt, der nicht gewinnt”!
Jacek Gdański napisał (15 lipca, 20.32):
Nam – młodziankom – pozostał już tylko ten smakowity tekst na osłodę dortmundzkiego batożenia…
Z szacunkiem dla Braci i reweransem dla Autora,
JG
Chciałbym zapytać o dwie sprawy z wyżej umieszczonego „Dziennika Masona”:
1. Brat Tadeusz „grał nocami po spotkaniach w loży w guziki i garibaldkę”. Co to za gry?
2. Jak zakończył się odkładany mecz w ostatnim dniu „młodego mistrza Adama, fanatycznego ideowca” z Bratem Rezerwowym (Kuligowski-Marszałek)?
Kto wie?