David Navara jest obecnie liderem czeskich szachów. W celu umożliwienia mu kontaktów z czołówką światową organizuje się treningowe mecze. Takie spotkania mają nie tylko charakter szkoleniowy, lecz także propagandowy. Przy tej okazji jest to cenna reklama dla szachów, która przyciąga na pewno nowych sponsorów.
W dniach 20-24 czerwca tego roku odbył się w Pradze towarzyski mecz Swidler – Navara. Rozegrano cztery partie.
Swidler, Peter | g | Rosja | 2741 | ½ | 1 | 1 | ½ | 3 | |
Navara, David | g | Czechy | 2706 | ½ | 0 | 0 | ½ | 1 |
Zwycięstwo, co było do przewidzenia, odniósł rosyjski arcymistrz (na zdjęciu z lewej strony).
A może ten pomysł przejmie Polski Związek Szachowy i zorganizuje podobne imprezy dla naszych czołowych zawodników. W pierwszym rzędzie warto by pomyśleć o Radosławie Wojtaszku, który rzadko gra w turniejach i jego obecna forma sportowa jest wielce niewiadoma. A niedługo czeka nas olimpiada szachowa!
ChessBase News (wersja niemiecka)
ChessBase News (wersja angielska)
Podejrzewam, że PZSZach nie jest zainteresowany zorganizowaniem takiego meczu u nas. A co do am Wojtaszka, to jego praca z Anandem raczej nie przekłada się na ewentualne wyniki meczowe czy turniejowe Radka. Chłopak nie gra, więc nie ma co liczyć na jego dobrą formę.
W Polsce byly organizowane juz podobne mecze. GM Macieja po wygraniu ME przez jakis czas mial naprawde niezla passe (doszedl ro rankingu ok 2650, co wtedy mialo zupelnie inna wymowe niz dzisiaj) i z tego co pamietam rozegral mecze z Karpowem i Szirowem – ten drugi chyba w Bydgoszczy. Pozniej jeszcze zagral mecz Polgar, ale to juz na Wegrzech. Pamietam tez, ze K.Miton gral mecz z Wiktorem Korcznojem. Nie pamietam dokladnej daty ale to bylo cos kolo 1998 roku. Miton w wieku 14 lat byl juz IM, co w tamtym czasie znaczylo duuuuzo wiecej niz dzisiaj. Duzo bylo o nim w mediach i wiele osob upatrywalo w nim zawodnika przyszlej swiatowej czolowki. Zreszta moim zdaniem to zdecydowanie jeden z najbardziej utalentowanych zawodnikow mlodego pokolenia, stawiam go nawet nad Wojtaszkiem. Jeszcze co do porownania tytulow to D.Swiercz rowniez zdobyl IM w wieku lat 14 a rok pozniej byl arcymistrzem. Tyle, ze mam wrazenie, ze dzisiaj tytuly IM i GM zdobyc jest duzo latwiej. Jest wiecej turniejow, wiecej rankingu „na rynku” i przez to ten ranking influje. Dlatego dziwi mnie okreslenie Swiercza najwiekszym talentem szachowym w Polsce. Dzisiaj moze nim jest, ale czy naprawde to jest zawodnik, ktory ma wiekszy potencjal niz K.Miton? Ja bym nie dochodzil do takich wnioskow po wygraniu slabo obsadzonych MS U20.
A tak, pamiętam mecz Maciei z Karpowem. Związek powinien powrócić do organizowania takich meczów. Świercz nie otrzymuje dostatecznego „push-u” mówiąc językiem wrestlingowym. Darek powinien jeździć po świecie i grać w poważnych turniejach, jeżeli nadal ma być uważany za przyszłość naszych szachów.