Natychmiast po powrocie z Elbląga odbyłem rozmowę z moim przełożonym i poinformowałem go o planach zmiany pracy. Nie był tym faktem zachwycony, ale ostatecznie otrzymałem zielone światło. Przeniesienie do Warszawy miało nastąpić na zasadzie zgody obu stron.
Powiadomiłem o tym sekretarza generalnego Polskiego Związku Szachowego Jana Eberlego i ustaliliśmy początek mojej pracy na 1 czerwca 1978 roku. Wcześniej musiałem zjawić się w PZSzach w celu załatwienia niezbędnych formalności związanych z przeniesieniem.
Jednocześnie ustaliłem z kierownikiem wyszkolenia Krzysztofem Sznapikiem i wiceprezesem PZSzach Andrzejem Filipowiczem mój plan pracy na najbliższe miesiące.
W pierwszym rzędzie trzeba było powołać zawodnika do startu w mistrzostwach świata juniorów do 20 lat. Impreza miała odbyć się w austriackim mieście Graz. Najpoważniejszym kandydatem do wyjazdu był mój podopieczny z Częstochowy Roman Tomaszewski. Ostatecznie wspólnie doszliśmy do wniosku, że mamy w Polsce kilku silnych zawodników i trzeba zorganizować eliminacje.
1 czerwca 1978 roku zostałem oficjalnie pracownikiem Polskiej Federacji Sportu z oddelegowaniem do pracy w Polskim Związku Szachowym w charakterze trenera kadry.
Już jako trener kadry obserwowałem w Warszawie w dniach 3-8 czerwca 1978 roku eliminacje przed mistrzostwami świata juniorów. Zgodnie z przewidywaniami zwyciężył Roman Tomaszewski.