Ostatnia runda nie została jeszcze rozegrana, ale zwycięzcy są już znani. W konkurencji kobiet Zhaoquin Peng ma dwa punkty przewagi nad Anne Haast, natomiast wśród mężczyzn Anish Giri nazbierał 6,5 pkt z 8 partii (5 wygrane i 3 remisy). Ma półtora punkty przewagi nad swoimi rywalami (Ivan Sokolov, Sipke Ernst i Wouter Spoelman), którzy mają po 5 pkt i dzielą miejsca 2-4.
Anish Giri nauczył się grać w szachy w wieku 7 lat. Nie mając trenera i możliwości gry z silnymi przeciwnikami, studiował książki szachowe i korzystał z Internetu. Musiał wcześnie samodzielnie podejmować decyzje odnośnie swojego repertuaru debiutowego i stylu gry. Gra to, co uważa za najlepsze dla siebie. To wystarczyło mu w szybkim osiągnięciu dużej klasy. Obecnie na liście rankingowej FIDE ma 2701 punkty i zajmuje 40 pozycję. Na liście juniorów jest uplasowany na 3 miejscu. Za kilkanaście dni wystartuje w superturnieju w Dortmundzie.
Porównajmy Holendra z naszym arcymistrzem Dariuszem Świerczem. Obaj mają po 17 lat. Anish Giri grał tylko raz w mistrzostwach Europy poniżej 12 lat i podzielił 3 miejsce. Potem grał tylko w silnych turniejach. Darek ma wielkie sukcesy w mistrzostwach juniorów i szkoliło go kilku trenerów. Jego repertuar debiutowy nie został optymalnie ustawiony do jego stylu gry. Błąd za to ponoszą szkoleniowcy, którzy każą mu trenować „oburęczność”. Przez co nasz najlepszy junior traci cenne punkty, np. pokazał to turniej w Wijk aan Zee 2011. Obecnie ma ranking 2553 pkt i nie liczy się w szachach światowych. Nawet nie ma go na liście dwudziestu najlepszych juniorów świata. Polski Związek Szachowy deleguje go na różnej maści turnieje juniorów, aby zdobywał medale. Nikogo to nie interesuje, że mu to szkoleniowo nic nie daje. Ważne są krążki!
Końcowe wyniki
Anish Giri w niemieckiej Wikipedii
Anish Giri w angielskiej Wikipedii
Partie A.Giri
Anish Giri w Youtube
D. Świercz w Wikipedii
No tak, i dlatego o Świerczu mówi się tylko w Polsce, a o Giri na całym świecie. Taka „drobna” różnica.