Aleksander Sułypa w czasie zajęć
Witryna Krzysztofa Długosza „Szacharnia” zamieściła informację, że trener Aleksander Sułypa – pracujący od pewnego czasu dla Polskiego Związku Szachowego – spakował walizki i wrócił do swego kraju. Objął on funkcję głównego trenera kadry narodowej Ukrainy.
Podobno ukraiński arcymistrz trenował też osobiście Jolantę Zawadzką i Dariusza Świercza, ale oboje ostatnio nie odnosili większych sukcesów w turniejach międzynarodowych. Może wreszcie Dariusz przestanie ćwiczyć „oburęczność” i zacznie grać to, co najlepiej potrafi. Wyjdzie mu to na pewno na dobre. Jestem o tym przekonany!
A swoją drogą już dawno pisałem, że niedorzecznością jest zatrudnianie obcokrajowców do trenowania naszych najlepszych zawodniczek i zawodników. Ale polecałem zapraszanie zagranicznych szkoleniowców do wykładów dla naszych trenerów. W końcu powinno się stworzyć silną kadrę krajowych szkoleniowców!
Szacharnia
Wiadomości szachowe z Rosji
Dobrze, że Sułypa opuścił Polskę, bo obcojęzyczni trenerzy nie przynoszą polskim szachom żadnego pożytku. Zastanawiające jest, czy zostały wyciągnięte konsekwencje wobec Krasenkowa za jego występ na Olimpiadzie w Chanty-Mansyjsku. Jego kajanie się (chodzi o uparte wystawianie do gry Bartłomieja Maciei) nie jest wystarczające.
Z całym szacunkiem dla am Maciei, jego poziom gry nie jest zadowalający, i nie powinien być traktowany jako podpora naszej kadry. Sytuacja z trenerem Sułypą jest niezręczna. Ciekawe jak PZSzach rozwiąże ten problem. Powinno ukazać się jakieś oświadczenie na stronie związku.
Ukraiński szachista. 42 lata temu urodził się Ołeksandr Sułypa https://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%82eksandr_Su%C5%82ypa, szachista wyróżniający się na świecie na przełomie wieków, trener. Ciekawa partia (Maksimovic)
http://www.chessgames.com/perl/chessgame?gid=1190924